Żonkilowa niedziela w Nysie. Solidarni z chorymi na raka
Kilkudziesięciu nyskich wolontariuszy - głównie uczniów szkół - kwestuje od rana na rzecz tamtejszego hospicjum. Darczyńcy otrzymują w dowód wdzięczności kwiat żonkila - międzynarodowy symbol nadziei i solidarności z chorymi na raka.
- Najwięcej osób i najwięcej datków jest przed kościołami. Na ulicach nie ma takiego tłoku i trudniej się kwestuje. Zbiórka dobrze przebiega, ludzie często wrzucają pieniądze do naszych skarbonek na pomoc hospicjum. Małymi krokami zbieramy, bo pacjentom jest potrzebne wsparcie. Warto to robić, choć dzisiaj trochę zmarzłyśmy, mocno wieje – mówią Patrycja, Ola i Margo, uczennice nyskiego gimnazjum nr 1.
Dodajmy, że ta grupa kwestuje przed nyską bazyliką, ale żółto jest także przed innymi kościołami i na ulicach Nysy. O godz.16.30 nyskie hospicjum organizuje Marsz Nadziei. Jego uczestnicy zbierają się na Rynku Solnym i przejdą ulicami miasta. Nyskie hospicjum każdego roku otacza opieką ok. 350 chorych. Tegorocznej akcji przyświeca motto: "...i zostanę z Tobą aż do wieczora. I potem też..."
Dodajmy, że ta grupa kwestuje przed nyską bazyliką, ale żółto jest także przed innymi kościołami i na ulicach Nysy. O godz.16.30 nyskie hospicjum organizuje Marsz Nadziei. Jego uczestnicy zbierają się na Rynku Solnym i przejdą ulicami miasta. Nyskie hospicjum każdego roku otacza opieką ok. 350 chorych. Tegorocznej akcji przyświeca motto: "...i zostanę z Tobą aż do wieczora. I potem też..."