Co z budową wału przeciwpowodziowego na Odrze w Dziergowicach?
Z jednej strony Odry – na terenie gminy Cisek – wały wybudowano trzy lata temu. Po stronie Bierawy ich brak. W efekcie, podczas ostatniej fali wezbraniowej, dwa tygodnie temu, pod wodą znalazło się tam ponad 200 hektarów pól, 5 kilometrów dróg, zalane zostało także wyrobisku żwiru a straty wyniosły prawie 3 miliony złotych. Jest szansa, że wał po stronie Bierawy w końcu powstanie.
Dzięki porozumieniu województw śląskiego i opolskiego w Dziergowicach niedługo ma być wybudowane 150 metrów kończące wał ciągnący się wzdłuż Odry na terenie województwa śląskiego.
- Czynimy starania, żeby budowa poszła dalej – mówi Krzysztof Ficoń, wójt gminy Bierawa. - W tegorocznym budżecie zarezerwowaliśmy 100 tysięcy złotych na pierwsze prace projektowe. W Dziergowicach musimy wybudować ok. 2,5 km wałów, żeby miejscowość czuła się już całkiem bezpieczna. W związku z tym ruszają prace projektowe, w dużej mierze za nasze środki. To jest trochę niezrozumiałe, bo mówimy tu ewidentnie o zadaniach państwa.
Odbyły się już pierwsze spotkania urzędników z Bierawy z pracownikami Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu.
- Ustalaliśmy wstępnie położenie wału - mówi Michał Klimek z urzędu gminy w Bierawie.
– Specyfika terenu naszej gminy jest taka, że nie mamy zabudowy ciągłej w obwałowaniu, ponieważ są wielkie różnice poziomu terenu. Te 3 kilometry będą w takim przebiegu, że wał wbije się w skarpę, będą wkomponowane w naturalną skarpę, wzniesienie. Tym samym jakby zamykały sołectwo Dziergowice.
W rządowych planach przeciwpowodziowych jest zapisana budowa wałów na terenie gminy Bierawa ale jak na razie Ministerstwo Finansów nie ma na to zarezerwowanych środków. Urzędnicy z Bierawy liczą, że przygotowanie dokumentacji spowoduje, że znajdą się pieniądze na realizację tego zadania.
- Czynimy starania, żeby budowa poszła dalej – mówi Krzysztof Ficoń, wójt gminy Bierawa. - W tegorocznym budżecie zarezerwowaliśmy 100 tysięcy złotych na pierwsze prace projektowe. W Dziergowicach musimy wybudować ok. 2,5 km wałów, żeby miejscowość czuła się już całkiem bezpieczna. W związku z tym ruszają prace projektowe, w dużej mierze za nasze środki. To jest trochę niezrozumiałe, bo mówimy tu ewidentnie o zadaniach państwa.
Odbyły się już pierwsze spotkania urzędników z Bierawy z pracownikami Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu.
- Ustalaliśmy wstępnie położenie wału - mówi Michał Klimek z urzędu gminy w Bierawie.
– Specyfika terenu naszej gminy jest taka, że nie mamy zabudowy ciągłej w obwałowaniu, ponieważ są wielkie różnice poziomu terenu. Te 3 kilometry będą w takim przebiegu, że wał wbije się w skarpę, będą wkomponowane w naturalną skarpę, wzniesienie. Tym samym jakby zamykały sołectwo Dziergowice.
W rządowych planach przeciwpowodziowych jest zapisana budowa wałów na terenie gminy Bierawa ale jak na razie Ministerstwo Finansów nie ma na to zarezerwowanych środków. Urzędnicy z Bierawy liczą, że przygotowanie dokumentacji spowoduje, że znajdą się pieniądze na realizację tego zadania.