Jan Chabraszewski pełnomocnikiem ds. wyborów samorządowych w dwóch powiatach
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Stawiarski, na pełnomocnika do spraw wyborów samorządowych w powiatach strzeleckim i kędzierzyńsko-kozielskim, wybrał Jana Chabreszewskiego. Decyzja, jak podaje Gazeta Wyborcza, wywołała spięcie w opolskich szeregach partii.
Najbardziej niezadowolony z wyboru ma być senator Grzegorz Peczkis, który miałby mieć większe kompetencje do pełnienia stanowiska pełnomocnika. Jak komentuje sam senator, jest to sprawa wewnętrzna partii, która niepotrzebnie wyciekła do mediów.
- Jest komentowana sprawa wewnętrznego spotkania, na którym wymieniane były różne opinie. W Prawie i Sprawiedliwości nie mamy takich osób, które jednomyślnie będą o czymś decydowały, to zawsze jest decyzja gremialna - mówi Grzegorz Peczkis. - Dyskusji w tym konkretnym temacie jeszcze nie było. Każde zgromadzenie ludzi, którzy są twórczy, którzy chcą tworzyć coś nowego, nie jest jednomyślne. Mamy różne zdania i w ramach wewnętrznych spotkań je sobie wyjaśniamy - dodaje senator.
Poseł Stawiarski od marca tego roku jest regionalnym pełnomocnikiem PiS do spraw wyborów samorządowych. Nominował go Jarosław Kaczyński. Jak mówi poseł, o spięciu w opolskiej frakcji PiS nie może być mowy, jest to tylko różnica zdań.
- Wszyscy parlamentarzyści będący członkami Prawa i Sprawiedliwości mają obowiązek pracy w wojewódzkim zespole samorządowym. Ja przyjąłem zasadę, że na tych obwodowych pełnomocników wyborczych wyznaczyłem osoby nie będące parlamentarzystami, po to, żeby poszerzyć spektrum osób, które będą pracowały na czas wyborów samorządowych. Natomiast to jest moja decyzja. Ja takich wyborów dokonałem - komentuje poseł PiS.
Stawiarski odpowiada za przygotowanie PiS do wyborów samorządowych. Do jego kompetencji należy też tworzenie list do rad gminnych i miejskich, czy wskazywanie kandydatów na poszczególne stanowiska.
- Jest komentowana sprawa wewnętrznego spotkania, na którym wymieniane były różne opinie. W Prawie i Sprawiedliwości nie mamy takich osób, które jednomyślnie będą o czymś decydowały, to zawsze jest decyzja gremialna - mówi Grzegorz Peczkis. - Dyskusji w tym konkretnym temacie jeszcze nie było. Każde zgromadzenie ludzi, którzy są twórczy, którzy chcą tworzyć coś nowego, nie jest jednomyślne. Mamy różne zdania i w ramach wewnętrznych spotkań je sobie wyjaśniamy - dodaje senator.
Poseł Stawiarski od marca tego roku jest regionalnym pełnomocnikiem PiS do spraw wyborów samorządowych. Nominował go Jarosław Kaczyński. Jak mówi poseł, o spięciu w opolskiej frakcji PiS nie może być mowy, jest to tylko różnica zdań.
- Wszyscy parlamentarzyści będący członkami Prawa i Sprawiedliwości mają obowiązek pracy w wojewódzkim zespole samorządowym. Ja przyjąłem zasadę, że na tych obwodowych pełnomocników wyborczych wyznaczyłem osoby nie będące parlamentarzystami, po to, żeby poszerzyć spektrum osób, które będą pracowały na czas wyborów samorządowych. Natomiast to jest moja decyzja. Ja takich wyborów dokonałem - komentuje poseł PiS.
Stawiarski odpowiada za przygotowanie PiS do wyborów samorządowych. Do jego kompetencji należy też tworzenie list do rad gminnych i miejskich, czy wskazywanie kandydatów na poszczególne stanowiska.