Gratka dla koneserów starego sprzętu rolniczego w Lubecku
Miłośnicy zabytkowego sprzętu rolniczego z całej Polski przyjechali do Lubecka. Odbywa się tam I Konkurs Orki Zabytkowymi Traktorami, połączony z Pielgrzymką Rolników z okazji dnia świętego Izydora Oracza.
W szranki stanęło 30 historycznych ciągników, z których najstarszy pochodzi z lat 30. XX wieku, a najmłodszy wyjechał z fabryki w latach 70.
- Największe wrażenie wśród oglądających robi Ursus C45, czyli tak zwany "bombaj", który jest uruchamiany za pomocą kierownicy. Aby odpalić ten traktor potrzeba jest spora siła fizyczna - mówi Paweł Rychter, prezes Klubu Miłośników Starej Techniki RetroTraktor.
- Można zobaczyć taki bardzo ciekawy traktorek Kramer z lat 30, który wygląda na pierwszy rzut oka, jak jakaś samoróbka, ale to jest fabryczna konstrukcja, bardzo unikatowa. Naszym celem było wyciągnięcie tego sprzętu z garaży i stodół, żeby jeśli ktoś naprawdę włoży w to dużo pracy i serca pokazywał to innym, a nie trzymał pod kocem - dodaje.
Właściciele zabytkowych traktorów podkreślają, że remont starego sprzętu pochłania ich cały wolny czas i oszczędności.
- Przyjechałem tu z niemieckim traktorem marki Fahr z 1959 roku. Sprowadziłem go z zagranicy dokładnie 12 lat temu, stał w pokrzywach, a ja go odremontowałem – mówi Henryk Kolpach ze Starych Siołkowic.
- Kobiety na traktory. Mam inne zainteresowania niż reszta kobiet. Lubię stare traktory, samochody, stary sprzęt – wyjaśnia Milena Klimczak z Jaworzna.
Atrakcją wystawy jest kultowy autobus "ogórek", którym można wybrać się na przejażdżkę.
- Największe wrażenie wśród oglądających robi Ursus C45, czyli tak zwany "bombaj", który jest uruchamiany za pomocą kierownicy. Aby odpalić ten traktor potrzeba jest spora siła fizyczna - mówi Paweł Rychter, prezes Klubu Miłośników Starej Techniki RetroTraktor.
- Można zobaczyć taki bardzo ciekawy traktorek Kramer z lat 30, który wygląda na pierwszy rzut oka, jak jakaś samoróbka, ale to jest fabryczna konstrukcja, bardzo unikatowa. Naszym celem było wyciągnięcie tego sprzętu z garaży i stodół, żeby jeśli ktoś naprawdę włoży w to dużo pracy i serca pokazywał to innym, a nie trzymał pod kocem - dodaje.
Właściciele zabytkowych traktorów podkreślają, że remont starego sprzętu pochłania ich cały wolny czas i oszczędności.
- Przyjechałem tu z niemieckim traktorem marki Fahr z 1959 roku. Sprowadziłem go z zagranicy dokładnie 12 lat temu, stał w pokrzywach, a ja go odremontowałem – mówi Henryk Kolpach ze Starych Siołkowic.
- Kobiety na traktory. Mam inne zainteresowania niż reszta kobiet. Lubię stare traktory, samochody, stary sprzęt – wyjaśnia Milena Klimczak z Jaworzna.
Atrakcją wystawy jest kultowy autobus "ogórek", którym można wybrać się na przejażdżkę.