Tragiczny finał awantury. Policja zatrzymała podejrzewanego
![Policja [fot. Maciej Stępień]](public/info/2017/2017-05-04_149390285820.jpg)
Policja [fot. Maciej Stępień]
Wracamy do wydarzeń, które rozegrały się w nocy z wtorku na środę. W jednym z budynków w Lewinie Brzeskim w trakcie libacji alkoholowej doszło do awantury między uczestnikami. W ruch poszły pięści. Jeden z poszkodowanych, 39-latek został zabrany do szpitala. Po kilkunastu godzinach zmarł. Prokuratura wyjaśnia całe zajście. Policjanci wczoraj zatrzymali podejrzewaną osobę.
Policjanci zgłoszenie otrzymali o pierwszej w nocy. Jeden z uczestników libacji, jak mówią funkcjonariusze, sam zadzwonił po pomoc.
- Najpierw wszyscy biesiadnicy spożywali alkohol, a później między dwoma mężczyznami doszło do szarpaniny. Poszkodowanym okazał 39-latek, który leżał na podłodze nieprzytomny – relacjonuje Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Po kilkunastu godzinach otrzymaliśmy informację z Brzeskiego Centrum Medycznego, że mieszkaniec Lewina Brzeskiego zmarł. Jeszcze wczoraj pod nadzorem prokuratora prowadziliśmy czynności dochodzeniowo-śledcze. Jeden z mężczyzn uczestniczących w libacji został zatrzymany do dyspozycji prokuratora. W tej chwili przebywa w policyjnym areszcie – tłumaczy Dąbkowski.
Jak ustalił nasz brzeski reporter, poszkodowany mężczyzna odzyskał przytomność w szpitalu. Stracił ją po kilkunastu godzinach od zdarzenia.
Jutro prokuratura zdecyduje, czy będzie sporządzony wniosek o tymczasowy areszt dla zatrzymanego. Do sprawy będziemy wracać.
- Najpierw wszyscy biesiadnicy spożywali alkohol, a później między dwoma mężczyznami doszło do szarpaniny. Poszkodowanym okazał 39-latek, który leżał na podłodze nieprzytomny – relacjonuje Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Po kilkunastu godzinach otrzymaliśmy informację z Brzeskiego Centrum Medycznego, że mieszkaniec Lewina Brzeskiego zmarł. Jeszcze wczoraj pod nadzorem prokuratora prowadziliśmy czynności dochodzeniowo-śledcze. Jeden z mężczyzn uczestniczących w libacji został zatrzymany do dyspozycji prokuratora. W tej chwili przebywa w policyjnym areszcie – tłumaczy Dąbkowski.
Jak ustalił nasz brzeski reporter, poszkodowany mężczyzna odzyskał przytomność w szpitalu. Stracił ją po kilkunastu godzinach od zdarzenia.
Jutro prokuratura zdecyduje, czy będzie sporządzony wniosek o tymczasowy areszt dla zatrzymanego. Do sprawy będziemy wracać.
