Jacht "Opole" już na wodzie. Kapitan Andrzej Kopytko zmierza na regaty "OSTAR"
29 maja rusza kolejna edycja legendarnych, transatlantyckich regat samotników OSTAR. Na pokładzie jachtu Opole wystartuje w nich opolski żeglarz Andrzej Kopytko. Dziś pożegnali go przyjaciele i znajomi w Górkach Zachodnich koło Gdańska, skąd wyruszył na start regat do Anglii.
Andrzej Kopytko urodził się w Kędzierzynie-Koźlu. - Samotne regaty przez Atlantyk to jest naprawdę wielkie przedsięwzięcie. Dla mnie największe w życiu! A do tej pory - głównie przygotowując się do tego przedsięwzięcia - startowałem w różnych regatach, między innymi w "Bitwie o Gotland" - mówi kapitan Kopytko.
Jednostka na której płynie to 10-letnia Delphia 37 którą ochrzczono imieniem Opole, jako nawiązanie do 800-lecia stolicy regionu. Łódka jest dobrze przygotowana do pokonania Atlantyku. Z jaką prędkością będzie mogła płynąć?
- No mam nadzieję w granicach 7-8 węzłów. Jeśli to będzie taka prędkość średnia, to już będzie fajnie, to już by pozwoliło ukończyć te regaty w granicach 4 tygodni. Początek w Plymouth w Wielkiej Brytanii, meta w Newport w USA. Zamknięta będzie 7 lipca, więc czasu nie jest wbrew pozorom dużo. Mam nadzieję, że pod koniec czerwca uda się tę linię szczęśliwie przekroczyć - dodaje Kopytko.
Jednostka na której płynie to 10-letnia Delphia 37 którą ochrzczono imieniem Opole, jako nawiązanie do 800-lecia stolicy regionu. Łódka jest dobrze przygotowana do pokonania Atlantyku. Z jaką prędkością będzie mogła płynąć?
- No mam nadzieję w granicach 7-8 węzłów. Jeśli to będzie taka prędkość średnia, to już będzie fajnie, to już by pozwoliło ukończyć te regaty w granicach 4 tygodni. Początek w Plymouth w Wielkiej Brytanii, meta w Newport w USA. Zamknięta będzie 7 lipca, więc czasu nie jest wbrew pozorom dużo. Mam nadzieję, że pod koniec czerwca uda się tę linię szczęśliwie przekroczyć - dodaje Kopytko.
OSTAR (Observer Single-handed Transatlantic Race -Transatlantyckie Regaty Samotników Observera) są uznawane za jedne z najtrudniejszych regat transatlantyckich. Dystans do pokonania, w zależności od wybranej trasy, liczy około 3000 mil morskich, czyli około 5500 km.