- Przywiązanie do tradycji warunkuje nasze życie - mówi Małgorzata Słodyczka, kierownik zespołu. - Jest to dla nas bardzo ważne, ponieważ jest to nasza tożsamość. Coś, co świadczy o tym, kim jesteśmy, skąd pochodzimy, jakie są nasze korzenie. Myślę, że każdy region w Polsce ma coś swojego, do czego warto wracać. Tak jakoś się podziało na przestrzeni lat, że na Podhalu ta tradycja jest ciągle kultywowana i nie tylko od święta, ale też na co dzień, także jest to bardzo żywe i jesteśmy z tego bardzo dumni.

Dzieci i dorośli ubrani w góralskie stroje swoje występy rozpoczęli od mszy świętej w kościele pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Opolu.

Jak dodaje Antoni Chyc-Magdzin, członek zespołu, kultura góralska nigdy nie powinna się znudzić.

- Nie jest taka monotonna, jak ta dzisiejsza. Fajniejsza jest, bo więcej radości jest w tym wszystkim, a dzisiaj już tego nie ma tak często. Będziemy tańczyć, będzie muzyka grać, śpiewać będziemy takie nuty, to się nazywa po górasku nie piosenki, tylko nuty

Jeszcze dzisiaj (30.04) o godz. 14:30 zespół spotka się z opolanami w Przedszkolu Muzycznym Czarodziejskie Smyczki, a o godz. 16:30 wystąpi w Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Strzelców Bytomskich. Podczas spotkań uczestnicy będą mogli z bliska przyjrzeć się góralskim strojom, instrumentom oraz wysłuchać ciekawych historii spod Tatr.

Radio Opole objęło to wydarzenie patronatem medialnym.