Trwają konsultacje społeczne dotyczące utworzenia nowych dzielnic Opola
Dziś [19.04] prezydent Arkadiusz Wiśniewski odwiedził Sławice, gdzie zachęcał mieszkańców do poparcia tego pomysłu. Opowiedział też o korzyściach, jakie niesie ze sobą bycie częścią "dużego Opola" i utworzenie rad dzielnic.
Natomiast mieszkańcy wykorzystali spotkanie z prezydentem, żeby zapytać o sprawy, które są dla nich najważniejsze.
- Jaka przyszłość czeka naszą szkołę? Tutaj problem jest taki, że fizycznie nie ma gdzie zmieścić ośmiu klas, sześć się mieści. Przez pierwsze dwa lata dzieci mają być dowożone do szkoły, która powstaje z gimnazjum. Chciałbym wiedzieć co czeka nas w przyszłości? - pytali.
- MZK postawił przystanek na łuku drogi i coś z tym przystankiem trzeba zrobić. Albo ustawić go w innym miejscu, albo utworzyć jakąś zatoczkę, bo to jest naprawdę niebezpieczne miejsce... - mówili kolejni.
- Odnośnie odbioru bioodpadów... W gminie Dąbrowa można było wykupić sobie dodatkową usługę, a w Opolu nikt tego nie chce odebrać. I co powinnam zrobić w tej sytuacji? - pytała jedna z mieszkanek.
Idea takich spotkań szczególnie spodobała się mieszkańcom.
- Myślę, że to bardzo dobry pomysł, że prezydent wychodzi do ludzi, do nowych mieszkańców. Uważam, że to bardzo trafiony pomysł - mówi Ingryda Pietras, jedna z mieszkanek Sławic.
Spotkanie z prezydentem przebiegło spokojnie, bez żadnych incydentów, pojawiło się na nim bardzo dużo mieszkańców.
- Jaka przyszłość czeka naszą szkołę? Tutaj problem jest taki, że fizycznie nie ma gdzie zmieścić ośmiu klas, sześć się mieści. Przez pierwsze dwa lata dzieci mają być dowożone do szkoły, która powstaje z gimnazjum. Chciałbym wiedzieć co czeka nas w przyszłości? - pytali.
- MZK postawił przystanek na łuku drogi i coś z tym przystankiem trzeba zrobić. Albo ustawić go w innym miejscu, albo utworzyć jakąś zatoczkę, bo to jest naprawdę niebezpieczne miejsce... - mówili kolejni.
- Odnośnie odbioru bioodpadów... W gminie Dąbrowa można było wykupić sobie dodatkową usługę, a w Opolu nikt tego nie chce odebrać. I co powinnam zrobić w tej sytuacji? - pytała jedna z mieszkanek.
Idea takich spotkań szczególnie spodobała się mieszkańcom.
- Myślę, że to bardzo dobry pomysł, że prezydent wychodzi do ludzi, do nowych mieszkańców. Uważam, że to bardzo trafiony pomysł - mówi Ingryda Pietras, jedna z mieszkanek Sławic.
Spotkanie z prezydentem przebiegło spokojnie, bez żadnych incydentów, pojawiło się na nim bardzo dużo mieszkańców.