Była sołtys Czarnowąs pozwała wiceministra Patryka Jakiego. Ruszył proces
Krystyna Pietrek pozwała wiceministra Patryka Jakiego za słowa, które wypowiedział w "Loży Radiowej" na antenie Radia Opole i w Nowej Trybunie Opolskiej. Chodzi o zdanie, w którym Jaki miał zarzucić, że "mniejszość niemiecka łamała samorządność i demokrację", w trakcie przeprowadzania konsultacji społecznych w gminie w sprawie poszerzenia granic Opola.
- Żądam przeprosin od wiceministra i przekazania nawiązki na cele charytatywne - powiedziała powódka w tym procesie Krystyna Pietrek. - Zdecydowałam się złożyć pozew, ponieważ po przeprowadzeniu konsultacji przez wolontariuszy, wylał się na nich stek wyzwisk w mediach i internecie. To przez to, że wiceminister Jaki wrzucił wszystkich ankieterów do jednego worka i pod przykrywką mniejszości niemieckiej zaczął nas wyzywać w radiu i gazecie - mówi Krystyna Pietrek.
- Słowa, które wypowiedział Patryk Jaki - naszym zdaniem - na pewno nie naruszają niczyich dóbr osobistych - mówi pełnomocnik wiceministra Piotr Łebek. - Na pewno te słowa nie były w żaden sposób ukierunkowane w stronę jakichkolwiek mniejszości. Jest to pewien komentarz co do wycinka rzeczywistości, który odbył się w zakresie dopuszczalnym przez przepisy prawa - mówi mecenas Łebek.
Świadkami na pierwszej rozprawie byli ankieterzy, którzy zbierali głosy w konsultacjach. Ich zeznania różniły się w kwestii wieku osób ankietowanych czy weryfikowaniu ich miejsca zamieszkania. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu, a kolejna rozprawa 30 maja.
- Słowa, które wypowiedział Patryk Jaki - naszym zdaniem - na pewno nie naruszają niczyich dóbr osobistych - mówi pełnomocnik wiceministra Piotr Łebek. - Na pewno te słowa nie były w żaden sposób ukierunkowane w stronę jakichkolwiek mniejszości. Jest to pewien komentarz co do wycinka rzeczywistości, który odbył się w zakresie dopuszczalnym przez przepisy prawa - mówi mecenas Łebek.
Świadkami na pierwszej rozprawie byli ankieterzy, którzy zbierali głosy w konsultacjach. Ich zeznania różniły się w kwestii wieku osób ankietowanych czy weryfikowaniu ich miejsca zamieszkania. Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu, a kolejna rozprawa 30 maja.