Wilki na Opolszczyźnie? "Nie ma dostatecznych dowodów"
Fachowcy powątpiewają w to, że w opolskich lasach pojawiły się wilki. Przypomnijmy: w marcu informowaliśmy, że mała wataha wilków została sfotografowana na polach koło Błotnicy Strzeleckiej. - Jeśli wilki się u nas pojawiają, to na chwilę, dlatego, że Opolszczyzna jest położona na ich naturalnych szlakach migracyjnych - ocenia Marek Bocianowski, nadleśniczy z Prószkowa i myśliwy.
Bocianowski jest zdania, że ludzie mylą wilki ze zdziczałymi psami, których w naszych lasach nie brakuje.
- Ja osobiście, mając kontakt wzrokowy o zmroku na odległość 50 czy 100 metrów, w życiu nie podjąłbym się oceny, czy to był wilk czy to był po prostu wałęsający się pies - mówi prószkowski nadleśniczy.
Co mogłoby być twardym dowodem na obecność wilków? Zdaniem Bocianowskiego, jedynie badania genetyczne.
Dodajmy jednak, że przyrodnicy szacują, że od czasu objęcia wilka ścisłą ochroną, jego populacja w zachodniej Polsce może wynosić około 120 sztuk.