Opolski "Okrąglak" nie będzie już "Okrąglakiem"? O nazwie zdecyduje sponsor
W maju zostanie rozpisany konkurs na komercjalizację opolskiego "Okrąglaka", w czerwcu najprawdopodobniej zostanie wybrana nowa nazwa hali. Jak poinformował wiceprezydent Marcin Rol, nie będzie ona zawierała słowa "Okrąglak, choć zapewne nadal będzie ono funkcjonowało w świadomości mieszkańców.
- Według naszych wyliczeń komercjalizacji nazwy hali, słowo "Okrąglak" niestety obniża kwotę, którą miasto mogłoby otrzymać, to znaczy gdybyśmy oczekiwali od tych firm, że koniecznie to słowo "Okrąglak" muszą wpisać w nową nazwę obiektu, to niestety musielibyśmy obniżyć nasze oczekiwania finansowe - tłumaczy.
Ratusz nie zdradza, o jaką kwotę chodzi. Zainteresowanie zakupem nazwy hali było już w ubiegłym roku, ale ze względu na zamieszanie związane z liczbą miejsc na trybunach nie można było określić specyfikacji technicznej obiektu, a tym samym ogłosić konkursu.
Według planów miasta, także w czerwcu do "Okrąglaka" będą mogli wejść zawodnicy opolskich klubów. Szacowany roczny koszt utrzymania obiektu przekroczy milion złotych.
- Pomijając aspekt społeczny hali i tego, że musimy pewną misyjność prowadzić jako MOSiR, to też liczy się aspekt finansowy, z którego jesteśmy rozliczani. Kiedyś "Okrąglak" był jednym z tych obiektów, które na siebie zarabiały albo przynajmniej udawało mu się wyjść na zero. Mamy nadzieję, że i tym razem tak będzie - podkreśla Rol.
Przypomnijmy, że remont "Okrąglaka" ma kosztować blisko 40 mln zł. Obiekt ma pomieścić około 3500 widzów.
Ratusz nie zdradza, o jaką kwotę chodzi. Zainteresowanie zakupem nazwy hali było już w ubiegłym roku, ale ze względu na zamieszanie związane z liczbą miejsc na trybunach nie można było określić specyfikacji technicznej obiektu, a tym samym ogłosić konkursu.
Według planów miasta, także w czerwcu do "Okrąglaka" będą mogli wejść zawodnicy opolskich klubów. Szacowany roczny koszt utrzymania obiektu przekroczy milion złotych.
- Pomijając aspekt społeczny hali i tego, że musimy pewną misyjność prowadzić jako MOSiR, to też liczy się aspekt finansowy, z którego jesteśmy rozliczani. Kiedyś "Okrąglak" był jednym z tych obiektów, które na siebie zarabiały albo przynajmniej udawało mu się wyjść na zero. Mamy nadzieję, że i tym razem tak będzie - podkreśla Rol.
Przypomnijmy, że remont "Okrąglaka" ma kosztować blisko 40 mln zł. Obiekt ma pomieścić około 3500 widzów.