Szkoły zapewnią opiekę nad uczniami podczas strajku. "Pomoże reszta nauczycieli"
- Nauczyciele, którzy nie wezmą udziału w strajku, poprowadzą zajęcia zastępcze - mówi Alicja Trojak, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 15 w Opolu.
Do jutrzejszego (31.03) protestu włączy się tam ponad 30 nauczycieli, czyli około 70 procent kadry dydaktycznej. Strajkujący spędzą 8 godzin w pracy, ale nie poprowadzą lekcji.
- Mamy ponad 500 uczniów, a według zapowiedzi do szkoły przyjdzie jutro około 70 dzieci - dodaje Trojak.
- Uczniowie starsi z pewnością cieszą się, bo to dla nich dodatkowy dzień wolny. Dzieci młodsze będą natomiast mieć okazję, żeby spędzić piątek na ciekawych zajęciach, pobawić się i aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu. Moim zdaniem, uczniowie są zadowoleni z braku lekcji - dodaje.
Dodajmy, że według informacji miejskiego wydziału oświaty, w całym Opolu do strajku włączy się 20 szkół.
- Mamy ponad 500 uczniów, a według zapowiedzi do szkoły przyjdzie jutro około 70 dzieci - dodaje Trojak.
- Uczniowie starsi z pewnością cieszą się, bo to dla nich dodatkowy dzień wolny. Dzieci młodsze będą natomiast mieć okazję, żeby spędzić piątek na ciekawych zajęciach, pobawić się i aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu. Moim zdaniem, uczniowie są zadowoleni z braku lekcji - dodaje.
Dodajmy, że według informacji miejskiego wydziału oświaty, w całym Opolu do strajku włączy się 20 szkół.