Opolscy lekarze nie zgadzają się z propozycjami ministerstwa zdrowia
Opolscy lekarze nie zgadzają się z propozycjami ministerstwa zdrowia dotyczącymi minimalnych progów wynagrodzeń dla poszczególnych zawodów medycznych.
Przedstawiciele Okręgowej Rady Lekarskiej poprali obywatelski projekt ustawy, który zakłada, że stawki będą wyższe. Według opolskich lekarzy te proponowane przez ministerstwo są nie do zaakceptowania.
- Cieszymy się, że ministerstwo chce po raz pierwszy ustawowo ustalić wzajemne relacje między wynagrodzeniami poszczególnych zawodów medycznych, ale na stawki na poziomie niewiele przekraczającym jednokrotność średniej krajowej nie możemy się zgodzić. Proponujemy stawki wyższe - mówi doktor Jerzy Jakubiszyn, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu. - Lekarz kończący studia 1-krotność średniej krajowej. Lekarz już z pełnymi uprawnieniami 2-krotność i lekarz specjalista 3-krotność średniej krajowej.
Okręgowa Rada Lekarska obawia się również, że to na personelu medycznym skupi się złość pacjentów po zmianach w służbie zdrowia, które mają nastąpić po 1 października. Mowa między innymi o "sieci szpitali", ale również zasadach rehabilitacji, czy nocnej i świątecznej pomocy doraźnej.
- Wprowadzenie tak radykalnych zmian związanych z organizacją systemu, ale jednocześnie z finansowaniem go, najprawdopodobniej będzie skutkowało dużymi problemami - przewiduje Jakubiszyn. - Nawet zakładając, że niektóre z tych rozwiązań są słuszne, to wprowadzenie tak dużej zmiany w jednym czasie grozi to chaosem. Zanim pacjenci połapią się jak to ma funkcjonować, jak korzystać z tego mechanizmu, to będzie jedno wielkie zamieszanie.
Opolscy lekarze chcą również, aby ogłoszenia w sprawach konkursów na niektóre stanowiska kierownicze w lecznictwie znów obowiązkowo były drukowane w branżowej "Gazecie lekarskiej".
- Cieszymy się, że ministerstwo chce po raz pierwszy ustawowo ustalić wzajemne relacje między wynagrodzeniami poszczególnych zawodów medycznych, ale na stawki na poziomie niewiele przekraczającym jednokrotność średniej krajowej nie możemy się zgodzić. Proponujemy stawki wyższe - mówi doktor Jerzy Jakubiszyn, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu. - Lekarz kończący studia 1-krotność średniej krajowej. Lekarz już z pełnymi uprawnieniami 2-krotność i lekarz specjalista 3-krotność średniej krajowej.
Okręgowa Rada Lekarska obawia się również, że to na personelu medycznym skupi się złość pacjentów po zmianach w służbie zdrowia, które mają nastąpić po 1 października. Mowa między innymi o "sieci szpitali", ale również zasadach rehabilitacji, czy nocnej i świątecznej pomocy doraźnej.
- Wprowadzenie tak radykalnych zmian związanych z organizacją systemu, ale jednocześnie z finansowaniem go, najprawdopodobniej będzie skutkowało dużymi problemami - przewiduje Jakubiszyn. - Nawet zakładając, że niektóre z tych rozwiązań są słuszne, to wprowadzenie tak dużej zmiany w jednym czasie grozi to chaosem. Zanim pacjenci połapią się jak to ma funkcjonować, jak korzystać z tego mechanizmu, to będzie jedno wielkie zamieszanie.
Opolscy lekarze chcą również, aby ogłoszenia w sprawach konkursów na niektóre stanowiska kierownicze w lecznictwie znów obowiązkowo były drukowane w branżowej "Gazecie lekarskiej".