Gmina Strzelce Opolskie zmieniła zasady przyznawania mieszkań komunalnych
Urzędnicy i radni ze Strzelec Opolskich chcą, żeby mieszkania komunalne w pierwszej kolejności trafiały do długoletnich mieszkańców gminy. Obecnie na przydział lokalu komunalnego trzeba czekać minimum dwa lata.
Mieszkań jest mało, bo w poprzednich dwóch dekadach miasto sprzedało bardzo dużo swoich lokali. A chętnych na nie jest wielu. Dotychczas obowiązujące kryteria sprawiały, że pierwszeństwo miały osoby znajdujące się w trudnej sytuacji mieszkaniowej. Korzystały na tym osoby z całej Polski, niekoniecznie mieszkańcy Strzelec Opolskich.
- Specyfiką naszego miasta jest to, że mamy dwa zakłady karne – mówi radna Danuta Foryt. – Z różnych stron Polski zaczynają ściągać do nas rodziny osadzonych, domagając się mieszkań. Bo tatuś jest w więzieniu, może przecież wychodzić na przepustki, jest 5, 3, 4 dzieci. Stawiają gminę przed faktem, że muszą dostać mieszkania, bo muszą. W ten sposób tracą nasi długoletni mieszkańcy w trudnej sytuacji materialnej.
Dodatkowo sporym problemem jest nielegalne podnajmowanie mieszkań komunalnym pracownikom zza wschodniej granicy, którzy znaleźli zatrudnienie w zakładach w Strzelcach Opolskich. Cena wynosi średnio 500 zł za łóżko.
- Aby unormować nieco sytuację zmieniony został regulamin przyznawania mieszkań – mówi Maria Feliniak, zastępca burmistrza Strzelec Opolskich. – Nasze zasady nie przewidywały do tej pory okresu zamieszkiwania lub zatrudnienia na terenie gminy. My oczywiście rozumiemy sytuację wszystkich osób, ale nasi mieszkańcy są dla nas najważniejsi. Dlatego co najmniej 5-letni okres zamieszkiwania lub zatrudnienia na terenie gminy i myślę, że to będzie sprawiedliwe dla naszych mieszkańców.
Jednocześnie zasady zostały zmienione tak, aby umożliwić otrzymanie lokalu komunalnego osobom wychodzącym z bezdomności, np. lokatorom wspólnoty „Barka”.
- Specyfiką naszego miasta jest to, że mamy dwa zakłady karne – mówi radna Danuta Foryt. – Z różnych stron Polski zaczynają ściągać do nas rodziny osadzonych, domagając się mieszkań. Bo tatuś jest w więzieniu, może przecież wychodzić na przepustki, jest 5, 3, 4 dzieci. Stawiają gminę przed faktem, że muszą dostać mieszkania, bo muszą. W ten sposób tracą nasi długoletni mieszkańcy w trudnej sytuacji materialnej.
Dodatkowo sporym problemem jest nielegalne podnajmowanie mieszkań komunalnym pracownikom zza wschodniej granicy, którzy znaleźli zatrudnienie w zakładach w Strzelcach Opolskich. Cena wynosi średnio 500 zł za łóżko.
- Aby unormować nieco sytuację zmieniony został regulamin przyznawania mieszkań – mówi Maria Feliniak, zastępca burmistrza Strzelec Opolskich. – Nasze zasady nie przewidywały do tej pory okresu zamieszkiwania lub zatrudnienia na terenie gminy. My oczywiście rozumiemy sytuację wszystkich osób, ale nasi mieszkańcy są dla nas najważniejsi. Dlatego co najmniej 5-letni okres zamieszkiwania lub zatrudnienia na terenie gminy i myślę, że to będzie sprawiedliwe dla naszych mieszkańców.
Jednocześnie zasady zostały zmienione tak, aby umożliwić otrzymanie lokalu komunalnego osobom wychodzącym z bezdomności, np. lokatorom wspólnoty „Barka”.