Uwaga kierowcy! Zmieniła się organizacja ruchu na Zaodrzu, jutro prawdziwy test
- Stawiamy na komunikację miejską, żeby w miarę szybko się poruszała, żeby była atrakcyjnym środkiem komunikacji - tak uzasadnia zmiany w organizacji ruchu na Zaodrzu Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. Od wczoraj (18.03) na odcinku od ronda na Spychalskiego do Niemodlińskiej jeżdżą tylko autobusy. Ponadto wyłączona została sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Spychalskiego z Niemodlińską, a Spychalskiego dodatkowo jest teraz trasą z pierwszeństwem przejazdu.
- Taki schemat wypracowała policja, kierując ruchem w godzinach szczytu. Według policjantów takie rozwiązanie się sprawdzi - przekonywał szef MZD.
Samochody osobowe na rondzie kierowane są w ulicę Krapkowicką. Nie ma na razie decyzji o wpuszczeniu samochodów w ulicę Bolkowską (dawna Parkowa). Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska pozwala na objazd tą ulicą, jednak pod warunkiem ustawienia specjalnych płotków dla ochrony zwierząt.
- Ulica Bolkowska to będzie ostateczne wyjście - dodaje dyrektor Bahryj. - Na dzisiaj sytuacja na Niemodlińskiej może nie jest idealna, ale poprawiła się. Zmieniamy teraz organizację ruchu i jeżeli dalej będziemy mieć korki, to zostaje nam ostateczna ostateczność, czyli Bolkowska.
Z relacji kierowców, słuchaczy Radia Opole, wynika, że wielu kierowców jeździ "na pamięć". Mimo ustawienia znaków, jadą na rondzie prosto w kierunku Niemodlińskiej, a ten fragment ulicy Spychalskiego jest zarezerwowany dla autobusów. Wprowadzone zmiany są szczególnie ważne dla kierowców zjeżdżających z kładki na Niemodlińskiej, bo muszą oni ustąpić pierwszeństwa przejazdu autobusom na Spychalskiego.
Policja przypuszcza, że pierwszy, prawdziwy test nowe rozwiązanie ruchu na Zaodrzu przejdzie jutro (20.03), podczas porannego szczytu komunikacyjnego. W Radiu Opole od rana będziemy informować zmotoryzowanych o sytuacji w tym rejonie miasta.
Samochody osobowe na rondzie kierowane są w ulicę Krapkowicką. Nie ma na razie decyzji o wpuszczeniu samochodów w ulicę Bolkowską (dawna Parkowa). Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska pozwala na objazd tą ulicą, jednak pod warunkiem ustawienia specjalnych płotków dla ochrony zwierząt.
- Ulica Bolkowska to będzie ostateczne wyjście - dodaje dyrektor Bahryj. - Na dzisiaj sytuacja na Niemodlińskiej może nie jest idealna, ale poprawiła się. Zmieniamy teraz organizację ruchu i jeżeli dalej będziemy mieć korki, to zostaje nam ostateczna ostateczność, czyli Bolkowska.
Z relacji kierowców, słuchaczy Radia Opole, wynika, że wielu kierowców jeździ "na pamięć". Mimo ustawienia znaków, jadą na rondzie prosto w kierunku Niemodlińskiej, a ten fragment ulicy Spychalskiego jest zarezerwowany dla autobusów. Wprowadzone zmiany są szczególnie ważne dla kierowców zjeżdżających z kładki na Niemodlińskiej, bo muszą oni ustąpić pierwszeństwa przejazdu autobusom na Spychalskiego.
Policja przypuszcza, że pierwszy, prawdziwy test nowe rozwiązanie ruchu na Zaodrzu przejdzie jutro (20.03), podczas porannego szczytu komunikacyjnego. W Radiu Opole od rana będziemy informować zmotoryzowanych o sytuacji w tym rejonie miasta.