- Działka już została wydzielona. To miejsce z łatwym dojazdem i transport karetką do szpitala zajmie mniej niż 5 minut, a takie są wymagania – mówi Józef Swaczyna, starosta strzelecki. – Dmuchamy na zimne i czy dostaniemy pieniądze europejskie, czy ich nie dostaniemy, to i tak będziemy budować lądowisko. Zastanawialiśmy się, czy nie budować tzw. lądowiska dziennego. Ale jak już budujemy… Najdroższe są te wszystkie urządzenia naprowadzające, nawigacje, reszta to jest kawałek betonu i nic poza tym.

Urzędnicy starostwa powiatowego złożyli wniosek o dofinansowanie 50 procent kosztów budowy lądowiska. Czy powiat dostanie jakiekolwiek pieniądze, będzie wiadomo w drugiej połowie roku. W przypadku braku dofinansowania lądowisko będzie budowane z pieniędzy własnych powiatu w roku 2018.