W gminie Prószków nie będzie radykalnych zmian w sieci szkół
Nie będzie dużych zmian w oświacie gminy Prószków w związku z reformą oświaty. Spokojny przebieg dostosowania szkół do nowej sieci zapowiada burmistrz Róża Malik.
Nie będzie też większych problemów lokalowych, ale bolączką gminy są mało liczne klasy. - Mamy pięć szkół podstawowych, które z biegiem czasu staną się ośmioklasowymi oraz dwa gimnazja, które na szczęście nie były w odrębnych budynkach - podkreśla burmistrz.
- Jedno gimnazjum tworzyło zespół szkół ze szkołą podstawową w Zimnicach Wielkich i na mocy ustawy zostanie wygaszone, natomiast w Prószkowie mieliśmy w jednym budynku dwie szkoły, które nie tworzyły zespołu i też będzie tam ośmioklasowa szkoła podstawowa, a gimnazjum zostanie wygaszone w 2018 roku i wtedy jednak klasa zostanie przypisana jako oddział gimnazjalny przy szkole podstawowej - tłumaczy.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała sytuacja tamtejszych nauczycieli. - Zależy nam na utrzymaniu wysokiego poziomu nauczania, dlatego chcielibyśmy, aby nauczyciele byli związani z konkretnymi placówkami i uczniami, a nie uzupełniali etat w kilku szkołach - podkreśla Malik.
Gmina planuje też doposażanie szkół i liczy na oszczędności związane z dowożeniem uczniów do szkół.
- Jedno gimnazjum tworzyło zespół szkół ze szkołą podstawową w Zimnicach Wielkich i na mocy ustawy zostanie wygaszone, natomiast w Prószkowie mieliśmy w jednym budynku dwie szkoły, które nie tworzyły zespołu i też będzie tam ośmioklasowa szkoła podstawowa, a gimnazjum zostanie wygaszone w 2018 roku i wtedy jednak klasa zostanie przypisana jako oddział gimnazjalny przy szkole podstawowej - tłumaczy.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała sytuacja tamtejszych nauczycieli. - Zależy nam na utrzymaniu wysokiego poziomu nauczania, dlatego chcielibyśmy, aby nauczyciele byli związani z konkretnymi placówkami i uczniami, a nie uzupełniali etat w kilku szkołach - podkreśla Malik.
Gmina planuje też doposażanie szkół i liczy na oszczędności związane z dowożeniem uczniów do szkół.