Napad na małoletnich w centrum Opola. Napastnicy straszyli ofiary nożem
Pieniądze i słuchawki padły łupem dwóch mężczyzn, którzy na przystanku autobusowym w Opolu napadli na dwóch nastolatków. Przestępcy dopuścili się rozboju z użyciem noża.
- Do zdarzenia doszło w sobotę (04.03) wieczorem na obrzeżach miasta - informuje nadkomisarz Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że w okolicy przystanku autobusowego, do 13 i 14-latka podeszło dwóch mężczyzn. Wtedy starszy z nich, grożąc nożem, zabrał im pieniądze oraz słuchawki. Funkcjonariusze szybko ustalili rysopisy sprawców i rozpoczęli poszukiwania. Po niespełna 30 minutach policjanci zatrzymali podejrzewanych o ten czyn 17 i 28-latka - relacjonuje.
Jak się okazało obaj mężczyźni byli nietrzeźwi, a policjanci znaleźli przy nich skradzione słuchawki. Zatrzymani przyznali się do postawionego im zarzutu rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi nie mniej niż 3 lata więzienia.
Dodajmy, że 28-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a 17-latek otrzymał policyjny dozór i zakaz zbliżania się do poszkodowanych.
- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że w okolicy przystanku autobusowego, do 13 i 14-latka podeszło dwóch mężczyzn. Wtedy starszy z nich, grożąc nożem, zabrał im pieniądze oraz słuchawki. Funkcjonariusze szybko ustalili rysopisy sprawców i rozpoczęli poszukiwania. Po niespełna 30 minutach policjanci zatrzymali podejrzewanych o ten czyn 17 i 28-latka - relacjonuje.
Jak się okazało obaj mężczyźni byli nietrzeźwi, a policjanci znaleźli przy nich skradzione słuchawki. Zatrzymani przyznali się do postawionego im zarzutu rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi nie mniej niż 3 lata więzienia.
Dodajmy, że 28-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, a 17-latek otrzymał policyjny dozór i zakaz zbliżania się do poszkodowanych.