Radni bezradni? Stowarzyszenie Prudniczanie o miejskich i powiatowych rajcach
Urszula Rzepiela w gminie i Mirosław Czupkiewicz w powiecie są liderami prudnickiego raportu aktywności radnych. Jest to jedyna taka społecznie przygotowana analiza w regionie. Zawiera ona podsumowanie pracy radnych za ubiegły rok. Oceniono frekwencję na sesjach, komisjach oraz złożone interpelacje. Najlepsi w tym zestawieniu są radni opozycji.
- W radzie miejskiej jest duża frekwencja podczas sesji i na komisjach - mówi Jarosław Szóstka, prezes stowarzyszenia Prudniczanie.
– Jednak część interpelacji, aktywności jest bardziej emocjonalna, niż merytoryczna. Obrady radnych ogląda się ciężko. Wydaje się, że powinni się oni skupić na rzeczach takich wizjonerskich, a nie na przewróconych koszach. W przypadku rady powiatu mamy gorszą frekwencję. Dotyczy to także aktywności oraz interpelacji. Radni muszą się wziąć do roboty.
Jest to drugi raport aktywności miejscowych radnych przygotowany przez stowarzyszenie Prudniczanie. Krytyka płynąca z poprzedniego zestawienia zrobiła swoje, co widać po zmianie postaw części samorządowców.
Autorzy tych raportów należą do społeczno – politycznego stowarzyszenia, które zrzesza młodych ludzi. Za cel stawiają sobie „stworzenie społeczeństwa obywatelskiego, interesującego się własnym otoczeniem i dbającego o swoje miasto”.
– Jednak część interpelacji, aktywności jest bardziej emocjonalna, niż merytoryczna. Obrady radnych ogląda się ciężko. Wydaje się, że powinni się oni skupić na rzeczach takich wizjonerskich, a nie na przewróconych koszach. W przypadku rady powiatu mamy gorszą frekwencję. Dotyczy to także aktywności oraz interpelacji. Radni muszą się wziąć do roboty.
Jest to drugi raport aktywności miejscowych radnych przygotowany przez stowarzyszenie Prudniczanie. Krytyka płynąca z poprzedniego zestawienia zrobiła swoje, co widać po zmianie postaw części samorządowców.
Autorzy tych raportów należą do społeczno – politycznego stowarzyszenia, które zrzesza młodych ludzi. Za cel stawiają sobie „stworzenie społeczeństwa obywatelskiego, interesującego się własnym otoczeniem i dbającego o swoje miasto”.