Odkryte planety podobne do Ziemi intrygują opolskich naukowców
- Jest to bardzo ciekawe odkrycie, natomiast stwierdzenie od razu o życiu i inteligencji jest zbyt daleko idące - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" dr hab. Ewa Pawelec z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Opolskiego, komentując ostatnie odkrycie przez amerykańskich naukowców siedmiu nowych planet.
Są one podobne do Ziemi, może na nich być woda. - Już rok temu mówiono o odkryciu trzech planet - dodaje gość Radia Opole.
- Tak na prawdę wiemy, że jest planeta, a ta planeta to jest bardzo zimny karzeł. Jest on tylko troszeczkę większy od Jowisza. Znamy czasy obiegu sześciu planet wokół niej. Jest też siódma, jak dotąd jej przejście zaobserwowano tylko raz, więc nie wiadomo dokładnie jak ona krąży - mówi dr hab. Pawelec.
Naszego gościa zapytaliśmy co odkrycie może znaczyć dla naszej planety, dla ludzkości?
- To może nam pokazać na przykład jaki będzie los, nasz własny w przyszłości. W tej chwili te planety prawdopodobnie znajdują się w takiej sytuacji, że są odwrócone jedną stroną, cały czas do swojej gwiazdy. Kiedyś Ziemia tak będzie do księżyca, może i do słońca. Cały czas obrót Ziemi się zwalnia - podkreśla.
- Na razie nie potwierdzono, że na odkrytych planetach jest woda i życie - powiedziała w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" dr Katarzyna Książek z Uniwersytetu Opolskiego.
- Przy naszej strukturze rozwoju, całego środowiska bez wody nie istniejemy. Tak na prawdę tych planet nie widzimy fizycznie. My je odkryliśmy tylko dlatego, że zakrywają gwiazdę, która do nas wysyła światło. Czy one są skaliste, takie jak Ziemia, są takie przypuszczenia, ale tego nie wiemy - dodaje dr Książek.
Nowe planety są w odległości 40 lat świetlnych, póki co nie mamy rakiet zdolnych do lotów międzygwiezdnych.
- Tak na prawdę wiemy, że jest planeta, a ta planeta to jest bardzo zimny karzeł. Jest on tylko troszeczkę większy od Jowisza. Znamy czasy obiegu sześciu planet wokół niej. Jest też siódma, jak dotąd jej przejście zaobserwowano tylko raz, więc nie wiadomo dokładnie jak ona krąży - mówi dr hab. Pawelec.
Naszego gościa zapytaliśmy co odkrycie może znaczyć dla naszej planety, dla ludzkości?
- To może nam pokazać na przykład jaki będzie los, nasz własny w przyszłości. W tej chwili te planety prawdopodobnie znajdują się w takiej sytuacji, że są odwrócone jedną stroną, cały czas do swojej gwiazdy. Kiedyś Ziemia tak będzie do księżyca, może i do słońca. Cały czas obrót Ziemi się zwalnia - podkreśla.
- Na razie nie potwierdzono, że na odkrytych planetach jest woda i życie - powiedziała w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" dr Katarzyna Książek z Uniwersytetu Opolskiego.
- Przy naszej strukturze rozwoju, całego środowiska bez wody nie istniejemy. Tak na prawdę tych planet nie widzimy fizycznie. My je odkryliśmy tylko dlatego, że zakrywają gwiazdę, która do nas wysyła światło. Czy one są skaliste, takie jak Ziemia, są takie przypuszczenia, ale tego nie wiemy - dodaje dr Książek.
Nowe planety są w odległości 40 lat świetlnych, póki co nie mamy rakiet zdolnych do lotów międzygwiezdnych.