Nocny wiatr nie narobił wielu szkód, mimo ostrzeżeń synoptyków
Spokojnie minęła noc opolskim strażakom. Wiatr nie narobił szkód, choć synoptycy ostrzegali przed silnymi porywami.
W całym województwie odnotowano 8 zdarzeń związanych z wiatrem, co jest mniejszą liczbą, w porównaniu z innymi dobami.
- Był tylko jeden przypadek, że gałąź spadła na opla corsę, a straty oszacowano na około tysiąc złotych. Doszło do tego w Lewinie Brzeskim. Pozostałe sytuacje dotyczą drzew i gałęzi utrudniających ruch drogowy. Patrząc ogólnie, na Opolszczyźnie jest spokojnie - mówi brygadier Adam Janiuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Brygadier Janiuk dodaje, że strażacy nie notowali w ostatnich dniach zgłoszeń o podtopieniach czy wezbraniach rzek.
- Był tylko jeden przypadek, że gałąź spadła na opla corsę, a straty oszacowano na około tysiąc złotych. Doszło do tego w Lewinie Brzeskim. Pozostałe sytuacje dotyczą drzew i gałęzi utrudniających ruch drogowy. Patrząc ogólnie, na Opolszczyźnie jest spokojnie - mówi brygadier Adam Janiuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Brygadier Janiuk dodaje, że strażacy nie notowali w ostatnich dniach zgłoszeń o podtopieniach czy wezbraniach rzek.