Współpraca z zagranicznymi partnerami przynosi korzyści Opolszczyźnie
Opolszczyzna przejęła przewodnictwo w Domu Polski Południowej w Brukseli. Instytucja skupia przedstawicielstwo trzech województw: opolskiego, śląskiego i małopolskiego.
Marszałek regionu Andrzej Buła powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy", że co roku inny samorząd koordynuje prace biura. - Najpierw było to województwo śląskie, później małopolskie, teraz przyszedł czas na nas - dodaje gość Radia Opole.
- Każdy sobie określił pewne obszary oddziaływania, rzeczy, którymi będzie się zajmował. Myśmy od początku mówili, że dla nas problemy demografii, depopulacji będą bardzo ważne. Staramy się ten głos w Brukseli przekazywać. Świetnie się dogadują ludzie, którzy tam pracują w Domu Polski Południowej. Jesteśmy w trakcie ustalania priorytetów z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - mówi marszałek. - Co kilka lat robi się takie uaktualnienie. Każde partnerstwo, które chcemy oficjalnie podpisać musi być za zgodą Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Uważam, że jest to dobra koordynacja. Nie ma co ukrywać, że naszym głównym kierunkiem to są Niemcy, Ukraina i Czechy. To są nasi najbliżsi sąsiedzi.
- Bruksela też jest dla nas ważna, ponieważ tam dzieje się wiele rzeczy - dodaje marszałek.
- Opole ma 12 miast partnerskich. Z niektórymi współpracę rozpoczynaliśmy jeszcze w latach 60-70 ubiegłego wieku. Staramy się te kontakty stale rozwijać - powiedziała w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Magdalena Matyjaszek, odpowiedzialna w urzędzie miasta w Opolu za kontakty międzynarodowe.
- Taką najstarszą współpracę mamy z Grasse we Francji, również umowa z Węgrami sięga lat 70 - to jest miasto Szekesfehervar i Poczdam w Niemczech. To są umowy najstarsze - mówi Matyjaszek. - Współpracę z zagranicznymi miastami partnerskimi prowadzimy na poziomie edukacji, kultury czy sportu. Jeżeli odwiedzamy te miasta, to po to, aby tę współpracę rozwijać, także aby promować atrakcje turystyczne Opola.
- Każdy sobie określił pewne obszary oddziaływania, rzeczy, którymi będzie się zajmował. Myśmy od początku mówili, że dla nas problemy demografii, depopulacji będą bardzo ważne. Staramy się ten głos w Brukseli przekazywać. Świetnie się dogadują ludzie, którzy tam pracują w Domu Polski Południowej. Jesteśmy w trakcie ustalania priorytetów z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - mówi marszałek. - Co kilka lat robi się takie uaktualnienie. Każde partnerstwo, które chcemy oficjalnie podpisać musi być za zgodą Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Uważam, że jest to dobra koordynacja. Nie ma co ukrywać, że naszym głównym kierunkiem to są Niemcy, Ukraina i Czechy. To są nasi najbliżsi sąsiedzi.
- Bruksela też jest dla nas ważna, ponieważ tam dzieje się wiele rzeczy - dodaje marszałek.
- Opole ma 12 miast partnerskich. Z niektórymi współpracę rozpoczynaliśmy jeszcze w latach 60-70 ubiegłego wieku. Staramy się te kontakty stale rozwijać - powiedziała w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Magdalena Matyjaszek, odpowiedzialna w urzędzie miasta w Opolu za kontakty międzynarodowe.
- Taką najstarszą współpracę mamy z Grasse we Francji, również umowa z Węgrami sięga lat 70 - to jest miasto Szekesfehervar i Poczdam w Niemczech. To są umowy najstarsze - mówi Matyjaszek. - Współpracę z zagranicznymi miastami partnerskimi prowadzimy na poziomie edukacji, kultury czy sportu. Jeżeli odwiedzamy te miasta, to po to, aby tę współpracę rozwijać, także aby promować atrakcje turystyczne Opola.