W Kałkowie wspominano ofiary Marszu Śmierci. W całym regionie w 1945 roku zamordowano około tysiąca więźniów [FOTO]
W styczniu 1945 roku Niemcy uciekając przed Armią Czerwoną ewakuowali więźniów Auschwitz oraz podległych mu podobozów. Pędzono ich na zachód, gdzie mieli być wykorzystywani, jako tania siła robocza. W Kałkowie odbyły się wojewódzkie obchody rocznicowe Marszu Śmierci. W wydarzeniu uczestniczyły władze województwa, samorządowcy oraz poczty sztandarowe harcerzy, szkół i służb mundurowych. Nie zabrakło też byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych.
Ewakuację Auschwitz przeprowadzono między 17 a 21 stycznia 1945 roku. Z obozu Niemcy wyprowadzili ok. 56 tysięcy więźniów.
- Z Auschwitz-Birkenau i jego podobozów wkroczyło na teren Opolszczyzny ok. dziewięciu tysięcy więźniów – powiedział Wiesław Mazek, historyk z Otmuchowa. – Szacuje się, że około tysiąca z nich zostało wówczas zamordowanych w naszym regionie. Na terenie gminy Otmuchów były to 34 osoby. 24 z nich zginęły w Kałkowie.
W sobotę na tamtejszym cmentarzu poświęcono tablicę upamiętniającą więźniów KL Auschwitz zamordowanych w styczniu 1945 roku, w gminie Otmuchów. Na Opolszczyźnie jest blisko 20 takich miejsc kaźni. W wielu miejscowościach regionu nadal odnajdywane są szczątki ofiar Marszu Śmierci.