Nielegalne składowisko chemikaliów w Brzegu. Odkryto kolejne beczki w sąsiednich budynkach [NOWE INFORMACJE]
Od godziny 15 na Placu Młynów trwa zabezpieczanie niebezpiecznej substancji, którą znaleziono w dawnych magazynach zbożowych. Początkowo odkryto tam dwieście beczek z niezidentyfikowaną substancją oraz kilkadziesiąt pojemników w naczepie tira stojącej na placu przed budynkiem. Przed godziną 18.00 w sąsiednich budynkach odkryto kolejne magazyny. Znajduje się w nich co najmniej kilkanaście kolejnych pojemników o pojemności tysiąca litrów każdy. Strażacy z Brzegu i chemicy z Kędzierzyna–Koźla będą teraz pobierać kolejne próbki.
- Pojemników tysiąclitrowych na chwilę obecną mamy ponad 20, około 150 beczek dwustulitrowych. Nie wiemy dokładnie, ile znajduje się ich na naczepie tira. Dopiero ją otworzyliśmy, widzimy, że beczki poukładane są jedna na drugiej. Plus to, co znajdziemy w kolejnych pomieszczeniach – wyjaśnia Łukiewicz.
Wyniki pobranych pierwszych trzydzieści próbek przez chemików z Kędzierzyna pokazały, że niezidentyfikowane substancje są m.in. na bazie rozpuszczalnika.
- Z opisów na opakowaniach wynika, że są to właśnie rozpuszczalniki, żywice i farby drukarskie. Składniki, jakie zaczynamy identyfikować wchodzą właśnie w skład tych substancji, które wymieniłem wcześniej – dodaje na koniec zastępca komendanta brzeskich strażaków.
Służby ratownicze będą pracować na miejscu jeszcze przez kilka godzin. Na razie nie wiadomo, do kogo te beczki należą. Mogą być składowane od października – nieoficjalnie ustalił nasz reporter. Brzeska prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Do tematu będziemy wracać.