Gmina Gogolin kupi sobie drona dla poprawy bezpieczeństwa
Dron da nową perspektywę w sytuacjach kryzysowych gminy Gogolin. Samorząd kupi bezzałogowy statek powietrzny, który będzie latać w zasięgu wzroku.
Wbudowana kamera pomoże w sytuacjach takich jak powódź 2010 roku. Woda rozlała się wtedy bardzo szeroko, co uniemożliwiało lub znacznie utrudniało dotarcie do wielu miejsc. - Dron nie będzie czekać jedynie na wielką wodę - zaznacza Tadeusz Byrski, naczelnik Gminnego Centrum Reagowania.
- To nie tylko powódź, bo w przypadku chociażby dużych zniszczeń wynikających z wichury także zobaczymy z góry skalę strat. Równie dobrze straż miejska może korzystać z takiego urządzenia. Dron pomoże zlokalizować dzikie wysypiska czy inne składowiska materiałów, których nie powinno być w danym miejscu – zaznacza.
Do sterowania dronem konieczne jest zdobycie licencji, która kosztuje około 1600 złotych. Gmina wyda na bezzałogowy statek nie więcej niż 7 tysięcy złotych, bo właśnie taką kwotę zapisano w budżecie.
- To nie tylko powódź, bo w przypadku chociażby dużych zniszczeń wynikających z wichury także zobaczymy z góry skalę strat. Równie dobrze straż miejska może korzystać z takiego urządzenia. Dron pomoże zlokalizować dzikie wysypiska czy inne składowiska materiałów, których nie powinno być w danym miejscu – zaznacza.
Do sterowania dronem konieczne jest zdobycie licencji, która kosztuje około 1600 złotych. Gmina wyda na bezzałogowy statek nie więcej niż 7 tysięcy złotych, bo właśnie taką kwotę zapisano w budżecie.