Uwaga na oszustów, którzy podszywają się pod pracowników WCM-u
Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu i policja ostrzegają przed próbami wyłudzeń na tak zwaną apteczkę.
Do obu instytucji zgłosili się mieszkańcy powiatu krapkowickiego, którym telefonicznie osoba powołująca się na to, że jest pracownikiem WCM-u, oferowała specjalistycznie wyposażoną apteczkę.
- Pierwszy taki sygnał otrzymaliśmy jeszcze w ubiegłym roku. Teraz zdarzyło się to ponownie - mówi Małgorzata Lis-Skupińska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Centrum Medycznego. - Zdarza się, że nasi pracownicy dzwonią do pacjentów, żeby na przykład przełożyć wizytę. Natomiast my nie sprzedajemy przez telefon, ani apteczek, ani leków, ani nie proponujemy sprzedaży żadnych innych usług.
- My za każdym razem przestrzegamy przed zawieraniem takich transakcji - zapewnia aspirant sztabowy Jarosław Waligóra z komendy powiatowej policji w Krapkowicach. - Prosimy mieszkańców, aby zanim dokonają jakiegoś zakupu zweryfikowali u źródła, czy rzeczywiście jakaś instytucja, w tym wypadku szpital prowadzi taką akcję. Jeżeli mają wątpliwości to apelujemy, żeby takich umów nie zawierali. Natomiast jeżeli już zawarli to, żeby w przypadku oszustwa zgłaszali się na policję.
Policja apeluje, aby być czujnym, bo wyobraźnia oszustów nie zna granic. Najwyraźniej obok znanych do tej pory metod wyłudzania na wnuczka, policjanta czy oficera armii amerykańskiej, pojawiła się nowa - na apteczkę.
- Pierwszy taki sygnał otrzymaliśmy jeszcze w ubiegłym roku. Teraz zdarzyło się to ponownie - mówi Małgorzata Lis-Skupińska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Centrum Medycznego. - Zdarza się, że nasi pracownicy dzwonią do pacjentów, żeby na przykład przełożyć wizytę. Natomiast my nie sprzedajemy przez telefon, ani apteczek, ani leków, ani nie proponujemy sprzedaży żadnych innych usług.
- My za każdym razem przestrzegamy przed zawieraniem takich transakcji - zapewnia aspirant sztabowy Jarosław Waligóra z komendy powiatowej policji w Krapkowicach. - Prosimy mieszkańców, aby zanim dokonają jakiegoś zakupu zweryfikowali u źródła, czy rzeczywiście jakaś instytucja, w tym wypadku szpital prowadzi taką akcję. Jeżeli mają wątpliwości to apelujemy, żeby takich umów nie zawierali. Natomiast jeżeli już zawarli to, żeby w przypadku oszustwa zgłaszali się na policję.
Policja apeluje, aby być czujnym, bo wyobraźnia oszustów nie zna granic. Najwyraźniej obok znanych do tej pory metod wyłudzania na wnuczka, policjanta czy oficera armii amerykańskiej, pojawiła się nowa - na apteczkę.