Fotografiami Błażeja Duka zachwycają się w Hong-Kongu
Pasjonat historii lokalnej z Zalesia Śląskiego, zajmujący się m.in. utrwalaniem na zdjęciach zwyczajów i przyrody, dowiedział się o tym przypadkiem – dzięki mediom społecznościowym. Zdjęcia, które zyskały uznanie w dalekiej Azji, to nietypowy projekt historyczny.
- Zainspirowały mnie fotografie z czasów Powstania Warszawskiego, które zostały zestawione z współczesnymi kadrami ulic i budynków. Wykorzystałem do tego stare zdjęcia Zalesia Śląskiego – mówi Błażej Duk.- Stare zdjęcia, które posiadam, są od mieszkańców Zalesia. Na moich fotografiach widać właśnie te stare zdjęcia, które trzymam w ręce. Są one sfotografowane na tle aktualnie znajdującego się w naszej miejscowości budynku. Tych fotografii zrobiłem kilkanaście.
Fotograf z Zalesia Śląskiego publikował swoje prace na portalu społecznościowym. Cieszyły się sporym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród obecnych i byłych mieszkańców miejscowości.
- Na jednej z tych fotografii widać stary dworzec kolejowy w Zalesiu Śląskim, byłych mieszkańców, którzy prawdopodobnie przyjechali z jakiejś podróży, siedzą w bryczce przez budynkiem dworca. Oprócz tego zdjęcia są inne, na przykład dzieci pierwszokomunijne, które stoją na schodach przed kościołem parafialnym czy strażacy na tle remizy – mówi Błażej Duk.
To właśnie zdjęcie z dworcem kolejowym spowodowało, że pracami pana Błażeja zainteresował się portal lifestajlowy z Hong-Kongu „men’s uno”. Jak udało nam się ustalić, redaktorowi tego portalu zdjęcie pokazał jego przyjaciel, Amerykanin o niemieckich korzeniach, którego pradziadek pracował właśnie na dworcu kolejowym w Zalesiu Śląskim.
Na chińskojęzycznej stronie magazynu, redaktorzy z Hong-Kongu napisali o zdjęciach Błażeja Duka, że czas przemija, wielkim szczęściem jest obserwować upływ czasu i na przykład patrzeć na stare fotografie oraz porównywać z tym, co widzimy wokół siebie dziś. To niesamowite patrzeć jak wszystko wokół z jednej strony się zmieniło, a jednak pozostało bez zmian.
- Zwłaszcza w Hong-Kongu, mieście w którym nie ma niemal starej zabudowy, bo wyburzono ją i powstały tam wieżowce, takie zestawienie starych fotografii i nadal istniejących budynków, robi wielkie wrażenie – mówi tłumaczka języka chińskiego, Iga Miłosławska.
Fotograf z Zalesia Śląskiego publikował swoje prace na portalu społecznościowym. Cieszyły się sporym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród obecnych i byłych mieszkańców miejscowości.
- Na jednej z tych fotografii widać stary dworzec kolejowy w Zalesiu Śląskim, byłych mieszkańców, którzy prawdopodobnie przyjechali z jakiejś podróży, siedzą w bryczce przez budynkiem dworca. Oprócz tego zdjęcia są inne, na przykład dzieci pierwszokomunijne, które stoją na schodach przed kościołem parafialnym czy strażacy na tle remizy – mówi Błażej Duk.
To właśnie zdjęcie z dworcem kolejowym spowodowało, że pracami pana Błażeja zainteresował się portal lifestajlowy z Hong-Kongu „men’s uno”. Jak udało nam się ustalić, redaktorowi tego portalu zdjęcie pokazał jego przyjaciel, Amerykanin o niemieckich korzeniach, którego pradziadek pracował właśnie na dworcu kolejowym w Zalesiu Śląskim.
Na chińskojęzycznej stronie magazynu, redaktorzy z Hong-Kongu napisali o zdjęciach Błażeja Duka, że czas przemija, wielkim szczęściem jest obserwować upływ czasu i na przykład patrzeć na stare fotografie oraz porównywać z tym, co widzimy wokół siebie dziś. To niesamowite patrzeć jak wszystko wokół z jednej strony się zmieniło, a jednak pozostało bez zmian.
- Zwłaszcza w Hong-Kongu, mieście w którym nie ma niemal starej zabudowy, bo wyburzono ją i powstały tam wieżowce, takie zestawienie starych fotografii i nadal istniejących budynków, robi wielkie wrażenie – mówi tłumaczka języka chińskiego, Iga Miłosławska.