Cena za wodę i ścieki w Winowie nie wzrośnie. Opolski ratusz porozumiał się ze spółką komunalną z Prószkowa
Mieszkańcy Winowa w gminie Prószków, który będzie od 1 stycznia częścią Opola, mogą odetchnąć z ulgą. Nie zapłacą za dostawy wody i obiór ścieków więcej niż inni mieszkańcy stolicy regionu. Przypomnijmy: komunalna spółka gminy Prószków chciała podnieść stawki niemal trzykrotnie.
Udało się wypracować porozumienie. Opolski WiK będzie korzystać bezpłatnie z instalacji w Winowie. Prace eksploatacyjne będą natomiast odpłatnie zlecane właścicielowi majątku, czyli prószkowskiej spółce.
- To porozumienie w sprawie cen za wodę i ścieki w Winowie to sukces i przejaw roztropności obu stron - podsumowuje wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha. - Pan prezes, przedstawiciel spółki z Prószkowa, zrozumiał, że próba eskalacji żądań, związanych z takim podejściem bardzo restrykcyjnym finansowo, czyli próba zaszantażowania Opola, po prostu się nie powiedzie. My zrozumieliśmy, że spółka, która będzie na rzecz miasta wykonywała pewne zadania, musi te zadanie mieć również opłacone - tłumaczy.
Do tzw. prac eksploatacyjnych należą między innymi naprawy sieci wodno-kanalizacyjnej oraz odczytywanie liczników czy wysyłanie faktur.
Pietrucha podkreślił, że nie bez znaczenia było stanowisko mieszkańców Winowa, którzy ostro zaprotestowali przeciwko podwyżkom.
Nadal nie ma za to kompromisu w sprawie dostarczania wody i odprowadzania ścieków w sołectwach należących do Dobrzenia Wielkiego, które znajdą się w granicach Opola. Jak się jednak okazuje, także tam po 1 stycznia usługi będą jednak realizowane i to po starych cenach. W oświadczeniu spółki komunalnej Prowod z Dobrzenia czytamy, że nadal brak "jakiegokolwiek stosunku prawnego, z którego wynikałby nie tyle obowiązek, co chociażby uprawnienie dla Spółki do dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenach, które z dniem 1 stycznia 2017 roku przejdą do Miasta Opola". Spółka zaznacza jednak, że ze względu na dobro mieszkańców sołectw Świerkle, Czarnowąsy, Borki, Krzanowice i Brzezie dostawy wody od nowego roku nie zostaną wstrzymane i realizowane będą po cenach takich samych jak w 2016 roku. Spółka wzywa także Miasto Opole do rozpoczęcia rozmów.
- To porozumienie w sprawie cen za wodę i ścieki w Winowie to sukces i przejaw roztropności obu stron - podsumowuje wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha. - Pan prezes, przedstawiciel spółki z Prószkowa, zrozumiał, że próba eskalacji żądań, związanych z takim podejściem bardzo restrykcyjnym finansowo, czyli próba zaszantażowania Opola, po prostu się nie powiedzie. My zrozumieliśmy, że spółka, która będzie na rzecz miasta wykonywała pewne zadania, musi te zadanie mieć również opłacone - tłumaczy.
Do tzw. prac eksploatacyjnych należą między innymi naprawy sieci wodno-kanalizacyjnej oraz odczytywanie liczników czy wysyłanie faktur.
Pietrucha podkreślił, że nie bez znaczenia było stanowisko mieszkańców Winowa, którzy ostro zaprotestowali przeciwko podwyżkom.
Nadal nie ma za to kompromisu w sprawie dostarczania wody i odprowadzania ścieków w sołectwach należących do Dobrzenia Wielkiego, które znajdą się w granicach Opola. Jak się jednak okazuje, także tam po 1 stycznia usługi będą jednak realizowane i to po starych cenach. W oświadczeniu spółki komunalnej Prowod z Dobrzenia czytamy, że nadal brak "jakiegokolwiek stosunku prawnego, z którego wynikałby nie tyle obowiązek, co chociażby uprawnienie dla Spółki do dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenach, które z dniem 1 stycznia 2017 roku przejdą do Miasta Opola". Spółka zaznacza jednak, że ze względu na dobro mieszkańców sołectw Świerkle, Czarnowąsy, Borki, Krzanowice i Brzezie dostawy wody od nowego roku nie zostaną wstrzymane i realizowane będą po cenach takich samych jak w 2016 roku. Spółka wzywa także Miasto Opole do rozpoczęcia rozmów.