Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-12-30, 20:00 Autor: Marek Świercz

BILANS 2016 Farsa referendalna

Komitet referendalny Opolskie Opole [fot. Witold Wośtak]
Komitet referendalny Opolskie Opole [fot. Witold Wośtak]
Znana maksyma mówi, że generałowie są świetnie przygotowani do wygrania poprzedniej wojny. Można by też dodać, że wojen nie wygrywają kombatanci, bo oni wygrali, albo przynajmniej przeżyli, poprzednią wojnę. Dowodem prawdziwości obu tych stwierdzeń może być próba zorganizowania referendum w sprawie odwołania prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego.
Inicjatywę firmował Janusz Wójcik, człowiek wielce zasłużony, założyciel Obywatelskiego Komitetu Obrony Opolszczyzny, który przez długi czas nadawał ton obronie samodzielności Opolszczyzny w pamiętnym roku 1998, kiedy to rząd AWS-UW postanowił zastąpić 49 gierkowskich województw tuzinem dużych regionów. Opolszczyzna miała się stać częścią województwa śląskiego. Dla Janusza Wójcika projekt powiększenia Opola bez zgody mieszkańców podopolskich gmin był swego rodzaju zamachem na zbudowaną wtedy wspólnotę, dlatego też uznał, że należy jak najszybciej odwołać ze stanowiska firmującego projekt prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.

Sceptycy od początku twierdzili, że plan ma nikłe szanse powodzenia, bo Wiśniewski został dopiero co wybrany, podpadł co najwyżej przeciwnikom trasy średnicowej, a zwalczający go przeciwnicy Dużego Opola nie będą głosować, bo - na razie - w Opolu nie mieszkają. Sceptycyzm wzrósł, gdy opinii publicznej objawił się komitet referendalny. Jak się okazało, składał się głownie z weteranów obrony Opolszczyzny, którzy dziarsko sfotografowali się pod pomnikiem "Brońmy swego, Opolskiego".

Ta ostatnia inicjatywa jednym się spodobała, innych zirytowała. Ci drudzy twierdzili, że sytuacja jest kompletnie inna. Wtedy Opolszczyzna broniła się przed zagrożeniem z zewnątrz, patriotyzm lokalny wspierany był przez partykularne interesy opolskich mediów, urzędników i polityków, którzy mogli na likwidacji Opolszczyzny sporo stracić. Tym razem nie ma zagrożenia z zewnątrz, jest rodzaj wewnątrzregionalego sporu między ludźmi, którzy w różny sposób postrzegają przyszłość Opolszczyzny.

Sceptycy od początku twierdzili, że inicjatywa referendalna jest skazana na porażkę, ironizowali, że jej uczestnicy spotkają się, policzą i pójdą do domu. Czas pokazał, że mieli rację - komitetowi nie udało się złożyć wniosku o referendum, co więcej - i to najlepiej pokazują charakter przedsięwzięcia - zebrali mniej więcej jedną dziesiątą wymaganych podpisów. Potwierdziło się kolejne powiedzonko, że jeśli historia się powtarza, to najczęściej jako farsa.

Wiadomości z regionu

2024-09-11, godz. 20:00 "Sytuacja jest podobna do tej z 1997 roku". Czesi obawiają się nawalnych opadów Sytuacja hydrologiczna w Czechach przypomina tę z czasu wielkich powodzi - alarmują tamtejsze władze. Od północy w przeważającej części kraju będzie… » więcej 2024-09-11, godz. 20:00 Nadchodzą silne deszcze. Wideokonferencja wojewodów z kierownictwem MSWiA Wojewodowie z czterech województw spotkali się na wideokonferencji z kierownictwem MSWiA. Rozmawiano o sytuacji meteorologicznej oraz przygotowaniach odpowiednich… » więcej 2024-09-11, godz. 19:00 W Opolu powstanie nowa placówka opiekuńczo-wychowawcza dla dzieci. Miasto ogłasza przetarg Czy w Opolu powstanie kolejna placówka opiekuńczo-wychowawcza dla dzieci? Wszystko wskazuje na to, że tak. Ratusz ogłasza przetarg na dokumentację techniczną… » więcej 2024-09-11, godz. 17:40 Echa afery taśmowej w Polsce 2050. Prokuratura wciąż bada sprawę Afera wokół kampanii wyborczej Polski 2050 na Opolszczyźnie nabiera tempa. Były kandydat na burmistrza Nysy, Piotr Fitowski, ujawnił kolejne kontrowersyjne… » więcej 2024-09-11, godz. 17:39 Zaatakowała nożem męża i trafiła do aresztu. Prokuratura nie postawiła zarzutów Na wniosek prokuratury, sąd w Opolu zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 48-letniej Małgorzaty M., która nożem zaatakowała swojego śpiącego męża… » więcej 2024-09-11, godz. 17:20 "Zbiorniki mają rezerwy". Wody Polskie przygotowują się na kilkudniowe ulewy 'Jesteśmy przygotowani, mogą wystąpić lokalne podtopienia wzdłuż mniejszych rzek, ale nie trzeba było spuszczać wody z dużych zbiorników retencyjnych.'… » więcej 2024-09-11, godz. 16:00 Młodzież na start! Wojewódzki finał "Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich" To oni w przyszłości będą zdobywali medale mistrzostw świata, Europy czy igrzysk olimpijskich, ale najpierw muszą postawić pierwszy krok do tych sukcesów… » więcej 2024-09-11, godz. 15:35 Trzy dni cieszyli się skradzionym simsonem. Grozi im do 5 lat więzienia Zabytkowego simsona po kradzieży w Kucobach (gmina Olesno) odzyskali miejscowi kryminalni. Kradzież zgłosił 20-letni właściciel. » więcej 2024-09-11, godz. 15:11 Nowa pracownia i stypendia. Informatyk Wojciech Zaremba nie zapomina o swojej szkole w Kluczborku Wyremontowaną pracownię informatyczną z 19 nowoczesnymi komputerami mają do dyspozycji uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kluczborku. To gest… » więcej 2024-09-11, godz. 14:30 Nauka języka niemieckiego nie wszędzie. Potrzebne są oświadczenia rodziców Od początku września w szkołach miało ruszyć nauczanie języka niemieckiego jako języka mniejszości w wymiarze trzech godzin tygodniowo. Minął tydzień… » więcej
73747576777879
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »