Świąteczne morsowanie na Bolko. Dla nich było zbyt ciepło [ZDJĘCIA]
Ponad trzydzieści osób weszło do wody na kąpielisku Bolko w Opolu dokładnie w południe, w pierwszym dniu świąt. Choć temperatura była na plusie, a oni wolą przynajmniej minus 5 stopni, to humory dopisywały.
W świątecznym morsowaniu udział wzięli nie tylko członkowie klubu, ale również ich goście. Niektórzy, przyjechali spoza regionu, tak jak Anita Jaworska, która wchodziła do wody pod okiem bardziej doświadczonych morsów.
- Przyjechaliśmy z Bogatyni do córki na święta i ja będę pierwszy raz morsować. Wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Jest cieplutko, fajnie, ale skoro była Wigilia to tradycji musi stać się za dość. Łatwiej się wchodzi, jak jest zimniej na zewnątrz, dlatego że jest mniejsza różnica temperatur, a jak jest takla pogoda jak dzisiaj, to różnica jest bardziej odczuwalna, będzie bardziej zimno w wodzie.
- Takie świąteczne spotkania do nasza tradycja. Bez względu na to, jaka jest pogoda, zawsze się tu spotykamy w czasie świąt – mówi Dariusz Chwist. – Już 10 lat. Ja zacząłem w styczniu 2007, więc wychodzi na to, że teraz będzie 10 lat. Jak jest niedziela to przeważnie wchodzimy do wody, a i dzisiaj jest niedziela i pierwszy dzień świąt. Różnie się umawiamy, albo pierwszy, albo drugi dzień świąt i regularnie, zawsze w Nowy Rok.
- Przyjechaliśmy z Bogatyni do córki na święta i ja będę pierwszy raz morsować. Wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Jest cieplutko, fajnie, ale skoro była Wigilia to tradycji musi stać się za dość. Łatwiej się wchodzi, jak jest zimniej na zewnątrz, dlatego że jest mniejsza różnica temperatur, a jak jest takla pogoda jak dzisiaj, to różnica jest bardziej odczuwalna, będzie bardziej zimno w wodzie.
- Takie świąteczne spotkania do nasza tradycja. Bez względu na to, jaka jest pogoda, zawsze się tu spotykamy w czasie świąt – mówi Dariusz Chwist. – Już 10 lat. Ja zacząłem w styczniu 2007, więc wychodzi na to, że teraz będzie 10 lat. Jak jest niedziela to przeważnie wchodzimy do wody, a i dzisiaj jest niedziela i pierwszy dzień świąt. Różnie się umawiamy, albo pierwszy, albo drugi dzień świąt i regularnie, zawsze w Nowy Rok.