Nastolatka poinformowała opolskiego dyspozytora za pomocą platformy sms dla głuchoniemych, że przedawkowała leki przeciwbólowe. Podtrzymując rozmowę, pracownik centrum ratownictwa ustalił dokładny adres.

- Okazało się, że chodzi o Lędziny, ale nie te opolskie, lecz o miasto położone w powiecie bieruńsko-lędzińskim - mówi Paweł Orzechowski, kierownik dyspozytorów Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Opolu

- Wysłała informację, ale jej nie interesowało, kto dokładnie odbierze ten komunikat. Dla dziewczyny było najważniejsze, że ktoś dostanie jej sygnał, a dopiero w późniejszych sms ustalono dokładne miejsce pobytu. Nasz dyspozytor zadzwonił do pogotowia katowickiego i na tej podstawie zadysponowano ambulans pod wskazany adres. Wiem, że chodziło o obiekt szkolny, dzień wcześniej była wywiadówka, a w grę wchodziły też różne stany emocjonalne - dodaje.

Nastolatka trafiła do szpitala, jej stan jest dobry. Zdaniem Orzechowskiego, dziewczyna zadzwoniła do opolskiego centrum ratownictwa, bo znalazła numer przez przypadek na stronie internetowej.