Nyscy policjanci przechodzą na emeryturę, bo zaczynali w milicji?
Czterech oficerów nyskiej policji złożyło wnioski o przejście na emeryturę. Są wśród nich: pierwszy zastępca komendanta policji powiatowej w Nysie, naczelnik wydziału ruchu, wicenaczelnik prewencji oraz komendant komisariatu policji w Korfantowie.
Jak podkreśla komendant powiatowy nyskiej policji Piotr Smoleń, oficerowie sami złożyli wnioski o świadczenia emerytalne.
- W przypadku zgłoszenia się policjanta, który chce przejść na zaopatrzenie emerytalne, wyraża taką wolę i osiągnął odpowiedni wiek, komendant nie ma za wiele możliwości, może go tylko przekonywać, żeby został w służbie - mówi Smoleń.
- Złożyłem raport o przejściu na emeryturę i przejdę w przyszłym roku, a obecnie przestałem być zastępcą komendanta powiatowego w Nysie - mówi Piotr Tarapata. Na pytanie o powody przejścia na emeryturę odpowiada: "Nie chcę na ten temat rozmawiać".
Jak dowiedziało się Radio Opole niektórzy z nich pełnili służbę w Milicji Obywatelskiej. Jedna z tych osób odbyła zaś w milicji zastępczą służbę wojskową, a policyjną rozpoczęła dopiero po 1989 roku.
Dodajmy, że pod koniec października wiceszfa MSWiA, Jarosław Zieliński w rozmowie z Polską Agencją Prasową potwierdził, że funkcjonariusze wyższych szczebli, którzy zaczynali służbę jeszcze w MO lub ZOMO do końca roku odejdą z policji. Wiceminister Zieliński stwierdził, że "trzeba wreszcie dać szansę zdolnym oficerom, którzy nie mieli dotąd możliwości objęcia stanowisk kierowniczych, a mają do tego kwalifikacje i duże doświadczenie".
- W przypadku zgłoszenia się policjanta, który chce przejść na zaopatrzenie emerytalne, wyraża taką wolę i osiągnął odpowiedni wiek, komendant nie ma za wiele możliwości, może go tylko przekonywać, żeby został w służbie - mówi Smoleń.
- Złożyłem raport o przejściu na emeryturę i przejdę w przyszłym roku, a obecnie przestałem być zastępcą komendanta powiatowego w Nysie - mówi Piotr Tarapata. Na pytanie o powody przejścia na emeryturę odpowiada: "Nie chcę na ten temat rozmawiać".
Jak dowiedziało się Radio Opole niektórzy z nich pełnili służbę w Milicji Obywatelskiej. Jedna z tych osób odbyła zaś w milicji zastępczą służbę wojskową, a policyjną rozpoczęła dopiero po 1989 roku.
Dodajmy, że pod koniec października wiceszfa MSWiA, Jarosław Zieliński w rozmowie z Polską Agencją Prasową potwierdził, że funkcjonariusze wyższych szczebli, którzy zaczynali służbę jeszcze w MO lub ZOMO do końca roku odejdą z policji. Wiceminister Zieliński stwierdził, że "trzeba wreszcie dać szansę zdolnym oficerom, którzy nie mieli dotąd możliwości objęcia stanowisk kierowniczych, a mają do tego kwalifikacje i duże doświadczenie".