W szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu wstrzymano przyjęcia
Pomoc medyczna do końca roku będzie świadczona tylko pacjentom w stanie zagrożenia życia. Nie będą realizowane żadne zaplanowane zabiegi.
- Dzisiaj musiałem podjąć decyzję o wstrzymaniu przyjęć – mówi Marek Staszewski, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. – Wynika to z bardzo prozaicznej przyczyny. Kontrakt, który mamy z Narodowym Funduszem Zdrowia, jest już na tyle wyczerpany, że aby normalnie funkcjonować, czyli mieć zapłacone za świadczenia, które będą jeszcze wykonywane w tym roku, to możemy sobie pozwolić tylko na ratowanie życia i zdrowia pacjentów, czyli przyjmować tylko tych, którzy niezbędnie tego wymagają.
Większość oddziałów wykorzystała już niemal w całości środki przyznane na bieżący rok w kontrakcie z NFZ-em. Na neurologii, gdzie leczeni są między innymi pacjenci po udarach, środki zostały już dawno wyczerpane i powstały tzw. nadwykonania. Leczenie zaćmy na oddziale okulistycznym prowadzone będzie jeszcze przez 2-3 dni. Nie oznacza to zamknięcia szpitala.
- Wszystkie oddziały będą funkcjonowały i na wszystkich będzie kadra, tylko będzie oczekiwała na tych pacjentów, którzy będą wymagali niezbędnej pomocy. Przepraszam jako dyrektor szpitala, ale innej decyzji po prostu podjąć nie mogę – mówi Marek Staszewski.
Obecnie nie wiadomo ile osób odczuje tę decyzję. Trwa informowanie pacjentów o przełożeniu ich zabiegów na początek roku 2017.
Większość oddziałów wykorzystała już niemal w całości środki przyznane na bieżący rok w kontrakcie z NFZ-em. Na neurologii, gdzie leczeni są między innymi pacjenci po udarach, środki zostały już dawno wyczerpane i powstały tzw. nadwykonania. Leczenie zaćmy na oddziale okulistycznym prowadzone będzie jeszcze przez 2-3 dni. Nie oznacza to zamknięcia szpitala.
- Wszystkie oddziały będą funkcjonowały i na wszystkich będzie kadra, tylko będzie oczekiwała na tych pacjentów, którzy będą wymagali niezbędnej pomocy. Przepraszam jako dyrektor szpitala, ale innej decyzji po prostu podjąć nie mogę – mówi Marek Staszewski.
Obecnie nie wiadomo ile osób odczuje tę decyzję. Trwa informowanie pacjentów o przełożeniu ich zabiegów na początek roku 2017.