Sąd administracyjny odrzucił skargę przeciwników powiększenia Opola
Względy formalne były powodem odrzucenia przez Sąd Administracyjny w Opolu skargi przeciwników powiększenia miasta. Gminy, których tereny zostaną pomniejszone na rzecz Opola od 1 stycznia, zaskarżyły uchwałę rady miasta pozwalającą prezydentowi na rozpoczęcie procesu zmiany granic stolicy regionu.
Sąd je odrzucił, ponieważ to nie uchwały, tylko decyzje rady ministrów wywołały skutki prawne, na które prostujący mogliby się skarżyć.
- To nie sąd administracyjny powinien rozstrzygać tę kwestię - uzasadniała orzeczenie sędzia Ewa Janowska. - Nie jest rolą sądu administracyjnego wkraczanie w ocenę merytoryczną rozporządzenia rady ministrów. To należy do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego - dodała sędzia Janowska.
- Spodziewaliśmy się takiego rozstrzygnięcia - mówi wójt gminy Dobrzeń Wielki Henryk Wróbel. - Sąd uznał, że nie może rozstrzygnąć merytorycznie o samej uchwale. Uznał, że sama uchwała jeszcze nie narusza interesu stron. Stąd odrzucił naszą skargę. To nie zmienia w każdym razie postępowania w Trybunale Konstytucyjnym, które nadal się toczy - mówi Wróbel.
- Ta uchwała, którą gminy zaskarżyły, nie wywołała dla nich żadnego skutku prawnego - mówi pełnomocnik miasta Opola Bogdan Dolnicki. - Ponieważ ona się nie odnosi do nich, tylko to jest uchwała proceduralna, która stanowiła wniosek o zmiany terytorialne. Zmian terytorialnych dokonała Rada Ministrów. Tutaj jest droga dochodzenia racji przed Trybunałem Konstytucyjny i stwierdzenia zmiany bądź nieważności tego rozporządzenia - dodaje mecenas Dolnicki.
Orzeczenie sądu nie jest prawomocne.
- To nie sąd administracyjny powinien rozstrzygać tę kwestię - uzasadniała orzeczenie sędzia Ewa Janowska. - Nie jest rolą sądu administracyjnego wkraczanie w ocenę merytoryczną rozporządzenia rady ministrów. To należy do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego - dodała sędzia Janowska.
- Spodziewaliśmy się takiego rozstrzygnięcia - mówi wójt gminy Dobrzeń Wielki Henryk Wróbel. - Sąd uznał, że nie może rozstrzygnąć merytorycznie o samej uchwale. Uznał, że sama uchwała jeszcze nie narusza interesu stron. Stąd odrzucił naszą skargę. To nie zmienia w każdym razie postępowania w Trybunale Konstytucyjnym, które nadal się toczy - mówi Wróbel.
- Ta uchwała, którą gminy zaskarżyły, nie wywołała dla nich żadnego skutku prawnego - mówi pełnomocnik miasta Opola Bogdan Dolnicki. - Ponieważ ona się nie odnosi do nich, tylko to jest uchwała proceduralna, która stanowiła wniosek o zmiany terytorialne. Zmian terytorialnych dokonała Rada Ministrów. Tutaj jest droga dochodzenia racji przed Trybunałem Konstytucyjny i stwierdzenia zmiany bądź nieważności tego rozporządzenia - dodaje mecenas Dolnicki.
Orzeczenie sądu nie jest prawomocne.