Wiceprezydent Pietrucha: protest w Czarnowąsach to nieracjonalne działania
- Decyzja o powiększeniu Opola wejdzie w życie 1 stycznia, a dzisiejszy (05.12) protest mieszkańców Dobrzenia Wielkiego w Czarnowąsach to elementy pozaracjonalnego działania - mówił w Loży Radiowej Mirosław Pietrucha, wiceprezydent Opola.
- Ludzie stojący na mrozie, wierzą w idee wmówione im przez liderów, wierzą, że stracą wszystko po przyłączeniu do Opola, a tak nie będzie - mówi wiceprezydent Pietrucha. - Widzimy zdeterminowanych ludzi, w gruncie rzeczy Bogu ducha winnych, którzy pracują tak naprawdę na sukces swoich radnych, wójta, innych polityków, którzy przy tej okazji "harcują". W tej całej sytuacji ludzi, którzy są w to zaangażowani, stoją na mrozie mi najbardziej żal.
- Po nowym roku kiedy decyzja o większym Opolu zostanie zrealizowana, coraz gorzej będą się czuć ludzie, którzy w te protesty się zaangażowali - dodaje samorządowiec.
- Po nowym roku kiedy decyzja o większym Opolu zostanie zrealizowana, coraz gorzej będą się czuć ludzie, którzy w te protesty się zaangażowali - dodaje samorządowiec.