Nie doszło do spotkania wiceministra Patryka Jakiego z przeciwnikami Dużego Opola
Wiceminister Patryk Jaki nie spotkał się z przeciwnikami powiększenia Opola.
Mieszkańcy gminy Dobrzeń Wielki zostali zaproszeni na dzisiejsze (1.12) posiedzenie Sejmu, na którym była mowa o powiększeniu Opola. Byli też umówieni na spotkanie z wiceministrem. Przypomnijmy, że zostało to zaproponowane podczas wczorajszej (30.11) okupacji biura poselskiego Jakiego w Opolu.
- Patryk Jaki nie dotrzymał słowa i po raz kolejny zostaliśmy potraktowani bardzo lekceważąco - mówi Rafał Kampa z Komitetu "Tak dla Samorządności". - Niestety pan Patryk Jaki nie pojawił się na obiecanym spotkaniu. Byliśmy także w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie próbowaliśmy po raz kolejny umówić się na spotkanie, ale nie byliśmy zapisani na dzisiaj w grafiku - informuje.
Kampa zapowiada, że mieszkańcy wybierają się na umówione na 7 grudnia spotkanie w Opolu.
Z kolei wiceminister Patryk Jaki wyjaśnia, że do spotkania może dojść, ale pod pewnymi warunkami.
- W ogóle żebyśmy zaczęli rozmawiać, to najpierw ci państwo muszą przeprosić za to, jak wulgarnie mnie obrażali pod moim biurem, bo jeżeli chcą kulturalnie rozmawiać, to sami muszą się tak zachowywać - mówi wiceminister Jaki. - Po drugie, moim warunkiem rozmowy jest to, że przeproszą publicznie dziennikarkę Radia Opole, którą poturbowali na jednym ze spotkań. Po trzecie przypominam, że decyzja o powiększeniu Opola jest dobra dla całego województwa - tłumaczy.
Zdaniem wiceministra Jakiego, Opole pracuje dla całego regionu, a gmina Dobrzeń Wielki wydawała pieniądze w sposób bardzo często nieracjonalny. - Elektrownia Opole powinna pracować dla całej wspólnoty, a nie tylko dla gminy Dobrzeń Wielki - dodaje wiceminister.
- Patryk Jaki nie dotrzymał słowa i po raz kolejny zostaliśmy potraktowani bardzo lekceważąco - mówi Rafał Kampa z Komitetu "Tak dla Samorządności". - Niestety pan Patryk Jaki nie pojawił się na obiecanym spotkaniu. Byliśmy także w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie próbowaliśmy po raz kolejny umówić się na spotkanie, ale nie byliśmy zapisani na dzisiaj w grafiku - informuje.
Kampa zapowiada, że mieszkańcy wybierają się na umówione na 7 grudnia spotkanie w Opolu.
Z kolei wiceminister Patryk Jaki wyjaśnia, że do spotkania może dojść, ale pod pewnymi warunkami.
- W ogóle żebyśmy zaczęli rozmawiać, to najpierw ci państwo muszą przeprosić za to, jak wulgarnie mnie obrażali pod moim biurem, bo jeżeli chcą kulturalnie rozmawiać, to sami muszą się tak zachowywać - mówi wiceminister Jaki. - Po drugie, moim warunkiem rozmowy jest to, że przeproszą publicznie dziennikarkę Radia Opole, którą poturbowali na jednym ze spotkań. Po trzecie przypominam, że decyzja o powiększeniu Opola jest dobra dla całego województwa - tłumaczy.
Zdaniem wiceministra Jakiego, Opole pracuje dla całego regionu, a gmina Dobrzeń Wielki wydawała pieniądze w sposób bardzo często nieracjonalny. - Elektrownia Opole powinna pracować dla całej wspólnoty, a nie tylko dla gminy Dobrzeń Wielki - dodaje wiceminister.