Mieszkańcy Kędzierzyna chcą znać efekty badań wpływu benzenu na ich zdrowie
Już 1030 osób poddało się badaniom, które mają pokazać wpływ benzenu na zdrowie mieszkańców Kędzierzyna-Koźla. Przebadanych może być jeszcze 50 osób. Są już pierwsze wyniki badań.
- Znany efekty badań 241 osób, które jako pierwsze oddały próbki - 153 kobiet, 88 mężczyzn. Wiemy, jaki jest poziom fenolu, który jest wyznacznikiem działania benzenu – mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla. – W normie, to jest 20 mg, ma 217 osób. 23 osoby miały poziomy podwyższone. Średnia podwyższona jest 38,79 mg.
U jednej osoby, mieszkańca śródmieścia, wartość krytyczna fenolu wyniosła 84,9 mg. Badanie to ma być powtórzone.
- Nie mamy ankiet osobowych, dostajemy właściwie suche dane. Jak będziemy mieli już całkowitą analizę, przekażemy informacje, na pewno będzie to analiza bardzo profesjonalna – mówi Sabina Nowosielska.
Pełne wyniki mają być znane w grudniu. Wtedy też władze miasta będą podejmować decyzję o dalszych działaniach w tym temacie.
Mieszkańców Kędzierzyna-Koźla sprawa zatrucia benzenu elektryzuje od dawna. Pozytywnie przyjęli inicjatywę badań, ale oczekują od władz miasta, że szybko wskazany będzie sprawca zanieczyszczenia powietrza.
- Myślę, że miasto powinno podjąć inicjatywę, powiadomić odpowiednie instytucje, żeby jednak zorientowali się, czy coś jest w tym powietrzu, czy nie. Jestem zaniepokojony tą sytuacją. Dobrze by było, żeby społeczeństwo wiedziało, kto nas truje i czy ponosi jakieś konsekwencje. Jako mieszkańcy tego miasta chcemy to wiedzieć – mówią mieszkańcy.
Sprawą zanieczyszczenia benzenem zajmuje się również Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
U jednej osoby, mieszkańca śródmieścia, wartość krytyczna fenolu wyniosła 84,9 mg. Badanie to ma być powtórzone.
- Nie mamy ankiet osobowych, dostajemy właściwie suche dane. Jak będziemy mieli już całkowitą analizę, przekażemy informacje, na pewno będzie to analiza bardzo profesjonalna – mówi Sabina Nowosielska.
Pełne wyniki mają być znane w grudniu. Wtedy też władze miasta będą podejmować decyzję o dalszych działaniach w tym temacie.
Mieszkańców Kędzierzyna-Koźla sprawa zatrucia benzenu elektryzuje od dawna. Pozytywnie przyjęli inicjatywę badań, ale oczekują od władz miasta, że szybko wskazany będzie sprawca zanieczyszczenia powietrza.
- Myślę, że miasto powinno podjąć inicjatywę, powiadomić odpowiednie instytucje, żeby jednak zorientowali się, czy coś jest w tym powietrzu, czy nie. Jestem zaniepokojony tą sytuacją. Dobrze by było, żeby społeczeństwo wiedziało, kto nas truje i czy ponosi jakieś konsekwencje. Jako mieszkańcy tego miasta chcemy to wiedzieć – mówią mieszkańcy.
Sprawą zanieczyszczenia benzenem zajmuje się również Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.