Sprawa zwolnienia dyrektora brzeskiego szpitala będzie poruszona pod koniec roku.
Nie poruszono kwestii zwolnienia ze stanowiska dyrektora BCM-u na dzisiejszej sesji Rady Powiatu Brzeskiego. Przypomnijmy, że zwolnienia Krzysztofa Konika chce opozycja. Stosowny wniosek został wysłany zbyt późno, dlatego władze powiatu nie zdążyły go zaopiniować.
Radni brzeskiej PO, którzy chcą odwołania Konika mówią, że będą cierpliwie czekać.
Wicestarosta Jan Golonka w rozmowie z Radiem Opole podkreśla, że nie ma tutaj żadnej złośliwości ze strony zarządu. Pismo po prostu zostało wysłane zbyt późno, by można było debatować na dzisiejszej sesji.
- Wniosek wpłynął już po posiedzeniu zarządu, nie robiliśmy w związku z tym tematem specjalnego spotkania, aby rozpatrzyć ten wniosek. Trochę cierpliwości się przyda. Pochylimy się nad sprawą w najszybszym możliwym terminie i przekażemy sprawę dalej – tłumaczy Golonka.
Radny Jacek Niesłuchowski mówi, że do tematu będzie można wrócić na następnym grudniowym spotkaniu samorządowców z powiatu.
- Poczekamy na opinię Zarządu Powiatu Brzeskiego. Dyrektor naprawdę nie ma się czym pochwalić, dlatego liczymy, że władze na poważnie podejdą do sprawy i zastanowią się nad odwołaniem Krzysztofa Konika z funkcji szefa Brzeskiego Centrum Medycznego – wyjaśnia Niesłuchowski.
Przypomnijmy, że opozycja zarzuca dyrektorowi brzeskiego szpitala m.in. nieudolną politykę kadrową, dalsze zadłużanie lecznicy, a także nie realizowanie w odpowiedni sposób planu restrukturyzacji. Sam zainteresowany odpiera wszystkie zarzuty radnych opozycji.
Do tematu wracamy w jutrzejszej (25.11) Loży Radiowej.
Wicestarosta Jan Golonka w rozmowie z Radiem Opole podkreśla, że nie ma tutaj żadnej złośliwości ze strony zarządu. Pismo po prostu zostało wysłane zbyt późno, by można było debatować na dzisiejszej sesji.
- Wniosek wpłynął już po posiedzeniu zarządu, nie robiliśmy w związku z tym tematem specjalnego spotkania, aby rozpatrzyć ten wniosek. Trochę cierpliwości się przyda. Pochylimy się nad sprawą w najszybszym możliwym terminie i przekażemy sprawę dalej – tłumaczy Golonka.
Radny Jacek Niesłuchowski mówi, że do tematu będzie można wrócić na następnym grudniowym spotkaniu samorządowców z powiatu.
- Poczekamy na opinię Zarządu Powiatu Brzeskiego. Dyrektor naprawdę nie ma się czym pochwalić, dlatego liczymy, że władze na poważnie podejdą do sprawy i zastanowią się nad odwołaniem Krzysztofa Konika z funkcji szefa Brzeskiego Centrum Medycznego – wyjaśnia Niesłuchowski.
Przypomnijmy, że opozycja zarzuca dyrektorowi brzeskiego szpitala m.in. nieudolną politykę kadrową, dalsze zadłużanie lecznicy, a także nie realizowanie w odpowiedni sposób planu restrukturyzacji. Sam zainteresowany odpiera wszystkie zarzuty radnych opozycji.
Do tematu wracamy w jutrzejszej (25.11) Loży Radiowej.