Przypomnijmy, rodzina widziała zamordowanego ostatni raz 11 listopada, a jego syn zgłosił zaginięcie trzy dni później (14.11). Ciało Jarosława C. odkryto w piwnicy jednego z bloków.

- Stan zwłok i sposób ich umieszczenia pozwoliły na ustalenie, że mężczyzna został zamordowany - mówi prokurator Lidia Sieradzka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.

- Postępowanie jest na etapie, gdzie prokurator nie chce ujawniać sposobu zabójstwa ani jego motywów. Trwa wszechstronne wyjaśnianie, zbieranie dowodów rzeczowych i zabezpieczanie śladów. Jest zbyt wcześnie na ujawnianie takich okoliczności - zaznacza.

Do sądu trafią wnioski o ich tymczasowe aresztowanie.