Miała ponad promil alkoholu i wiozła dziecko w samochodzie. Tłumaczyła, że wypiła...syrop
Nietrzeźwa kobieta wiozła dziecko w samochodzie. Jechała bez świateł, a wcześniej, jak przekonywała, miała wypić tylko syrop.
- Osobowe daewoo zatrzymali do kontroli brzescy policjanci, bo po zmroku auto nie miało włączonych świateł mijania - mówi komisarz Hubert Adamek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Szybko się jednak okazało, że to nie jedyne przewinienie kierującej. Nie miała ona również przy sobie prawa jazdy. Podczas rozmowy z 39-latką funkcjonariusze poczuli od niej alkohol. Kontrola stanu trzeźwości pokazała, że kobieta miała ponad promil alkoholu. W aucie znajdowała się także jej 11-letnia córka - tłumaczy.
Co ciekawe, kobieta tłumaczyła policjantom, że wcześniej wypiła tylko butelkę syropu przeciwkaszlowego i nie wie, dlaczego badanie wykazało obecność alkoholu w organizmie.
Teraz 39-latce grozi grzywna, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz nawet 2 lata więzienia. O sprawie poinformowany zostanie także sąd rodzinny.
- Szybko się jednak okazało, że to nie jedyne przewinienie kierującej. Nie miała ona również przy sobie prawa jazdy. Podczas rozmowy z 39-latką funkcjonariusze poczuli od niej alkohol. Kontrola stanu trzeźwości pokazała, że kobieta miała ponad promil alkoholu. W aucie znajdowała się także jej 11-letnia córka - tłumaczy.
Co ciekawe, kobieta tłumaczyła policjantom, że wcześniej wypiła tylko butelkę syropu przeciwkaszlowego i nie wie, dlaczego badanie wykazało obecność alkoholu w organizmie.
Teraz 39-latce grozi grzywna, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz nawet 2 lata więzienia. O sprawie poinformowany zostanie także sąd rodzinny.