Są prokuratorskie zarzuty za spowodowanie pożaru siedziby nyskiej Komendy Powiatowej Policji
Prokuratura Rejonowa w Nysie postawiła zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru jednemu z pracowników brygady remontującej nyską komendę. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, sprawcy za taki czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wszczęliśmy sprawę z urzędu, bo w trakcie pożaru siedziby nyskiej policji przez cały czas prokurator czuwał nad wszystkimi prowadzonymi czynnościami. W oparciu o te ustalenia postępowanie zostało przez nas zarejestrowane. Wstępna kwalifikacja prawna przez nas przyjęta to nieumyślne spowodowanie pożaru, czyli sprowadzenie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu o wielkich rozmiarach - mówi Radiu Opole Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie.
Prokurator na bieżąco kierował oględzinami miejsca zdarzenia, ale niezależnie prokuratura powoła biegłego w zakresie pożarnictwa.
Przestępstwo nieumyślnego spowodowania pożaru jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Do pożaru budynku nyskiej komendy policji przy ul. Armii Krajowej doszło 9 listopada. Spłonęło poddasze, obiekt został zalany na wszystkich kondygnacjach i na razie nie nadaje się do zasiedlenia.
Prokurator na bieżąco kierował oględzinami miejsca zdarzenia, ale niezależnie prokuratura powoła biegłego w zakresie pożarnictwa.
Przestępstwo nieumyślnego spowodowania pożaru jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Do pożaru budynku nyskiej komendy policji przy ul. Armii Krajowej doszło 9 listopada. Spłonęło poddasze, obiekt został zalany na wszystkich kondygnacjach i na razie nie nadaje się do zasiedlenia.