Chcą odebrać byłemu ministrowi honorowe obywatelstwo Brzegu
Mieszkańcy, radni oraz środowiska prawicowe chcą uchylenia uchwały z listopada 2012 roku o przyznaniu honorowego obywatela miasta Brzegu Stanisławowi Gawłowskiemu. Stosowny wniosek w tej sprawie wpłynął już do Biura Rady Miasta. Nad problemem pochyli się teraz kapituła nadająca tego typu wyróżnienia. Przypomnijmy, że cztery lata temu ówczesny wiceminister środowiska został uhonorowany m.in. za skanalizowanie 20 opolskich i dolnośląskich gmin. Dziś problemem jest jego polityczna przeszłość.
W uzasadnieniu wniosku czytamy, że Stanisław Gawłowski jest bohaterem słynnej afery podsłuchowej, wątpliwości budzi również jego praca doktorska, która może być plagiatem. Ponadto wnioskodawcom nie podoba się działalność polityczna byłego wiceministra oraz jego wulgarny język.
- Wniosek skierowałem po licznych interwencjach mieszkańców, którzy stwierdzali, że nadanie tego tytułu nie było właściwym ruchem poprzedniej rady. Ja daję propozycję pod rozwagę kapituły, czy faktycznie godzi się na to, aby taka osoba miała honorowe obywatelstwo naszego miasta - wyjaśnia radny Wojciech Komarzyński, autor wniosku.
Sprawą zajmie się teraz gremium składająca się z władz Brzegu i części radnych. Decyzja w tej sprawie może zapaść jeszcze w tym roku.
Do sprawy będziemy wracać.
- Wniosek skierowałem po licznych interwencjach mieszkańców, którzy stwierdzali, że nadanie tego tytułu nie było właściwym ruchem poprzedniej rady. Ja daję propozycję pod rozwagę kapituły, czy faktycznie godzi się na to, aby taka osoba miała honorowe obywatelstwo naszego miasta - wyjaśnia radny Wojciech Komarzyński, autor wniosku.
Sprawą zajmie się teraz gremium składająca się z władz Brzegu i części radnych. Decyzja w tej sprawie może zapaść jeszcze w tym roku.
Do sprawy będziemy wracać.