Janusz Staszowski, dyrektor Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół i Przedszkoli w Dąbrowie, wyjaśnia, że przesunięcie granic miasta zmieni też obwody. Nie wiadomo jak będzie wyglądała kwestia gimnazjum w Żelaznej.

- Może ono zostać jednorazowo zlikwidowane, jeżeli będzie taka wola samorządu i zgoda kuratora - tłumaczy Staszowski. - W tym momencie można przedstawić też Opolu listę nauczycieli, których nie będziemy mogli zatrudnić, bo była też zawsze mowa, że przy powiększeniu Opola nikt nie ucierpi. Jeżeli odchodzą dzieci i w takiej placówce zostaje nam ich 30, to przy tak obniżonym budżecie niestety nie będzie możliwości utrzymania takiej szkoły - tłumaczy.

Innym rozwiązaniem jest wygaszanie gimnazjum zgodnie z reformą i połączenie go z inną małą szkołą. Wtedy jednak problemem będzie liczba nauczycieli i konieczne będą zwolnienia.

Docelowo, po wejściu w życie reformy edukacji, w gminie będą trzy ośmioklasowe szkoły: w Chróścinie, Dąbrowie i Naroku.

Staszowski zapowiada, że budynek po gimnazjum ma być zagospodarowany przez przeniesienie starszych klas ze szkoły w Naroku lub powstanie tam dużego przedszkola.