Przy cmentarzach duży ruch, ale policja ma sytuację pod kontorlą
Zmiana organizacji ruchu obowiązuje od soboty przy cmentarzu na Półwsi w Opolu. Natężenie ruchu jest największe w godzinach od 10-14 i 16-19. Mimo to nie doszło do żadnych większych kolizji.
Nad bezpieczeństwem czuwa na zmianę kilkunastu funkcjonariuszy, którzy obecni są na każdym skrzyżowaniu i większym przejściu dla pieszych.
- Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych poważnych zdarzeń - mówi zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu, aspirant sztabowy Piotr Ludwiński. - Większość kierowców jest zdyscyplinowana w tym okresie i stosuje się do wprowadzonej zmiany organizacji ruchu. Choć oczywiście zdarzają się również wyjątki - dodaje.
Najwięcej problemów policjanci mają z tak zwanymi niedzielnymi kierowcami, czyli tymi, którzy za kierownicą siadają bardzo rzadko. To im najczęściej zdarzają się błędy, przez które na drodze robi się niebezpiecznie.
- Szczególnie dotyczy to osób starszych - dodaje Ludwiński. - Widać, że mają problemy z wrzuceniem pierwszego biegu, z cofaniem. Apelujemy do dzieci tych osób, aby porozmawiać na ten temat, żeby wyznaczyć opiekuna. Jeżeli już musi jechać na cmentarz, to żeby pojechać z tą osobą - mówi.
Zmiana organizacji ruchu będzie obowiązywała do późnych godzin wieczornych 1 listopada, a nie jak zakładano do 2 listopada. Na miejscu cały czas sytuację będzie monitorowała policja.
- Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnych poważnych zdarzeń - mówi zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu, aspirant sztabowy Piotr Ludwiński. - Większość kierowców jest zdyscyplinowana w tym okresie i stosuje się do wprowadzonej zmiany organizacji ruchu. Choć oczywiście zdarzają się również wyjątki - dodaje.
Najwięcej problemów policjanci mają z tak zwanymi niedzielnymi kierowcami, czyli tymi, którzy za kierownicą siadają bardzo rzadko. To im najczęściej zdarzają się błędy, przez które na drodze robi się niebezpiecznie.
- Szczególnie dotyczy to osób starszych - dodaje Ludwiński. - Widać, że mają problemy z wrzuceniem pierwszego biegu, z cofaniem. Apelujemy do dzieci tych osób, aby porozmawiać na ten temat, żeby wyznaczyć opiekuna. Jeżeli już musi jechać na cmentarz, to żeby pojechać z tą osobą - mówi.
Zmiana organizacji ruchu będzie obowiązywała do późnych godzin wieczornych 1 listopada, a nie jak zakładano do 2 listopada. Na miejscu cały czas sytuację będzie monitorowała policja.