Siedmiokilometrowe oesy zawodnicy będą pokonywać trzykrotnie. Dominik Ochojski, dyrektor rajdu, mówi, że na tak wyznaczonej trasie ważniejsza będzie technika jazdy, niż moc samochodu. Zwraca też uwagę na punkty atrakcyjne dla publiczności.

- Na odcinku drugim najlepiej ustawić się w centrum Budkowic, lub na końcu odcinka przed metą lotną – to dwa miejsca, gdzie łatwo jest dotrzeć, bo nie trzeba iść kilku kilometrów. W przypadku pierwszego odcinka najlepiej będzie chyba w Turawie – od głównej ulicy do punktu łączności na odcinku specjalnym. Tam również nie ma problemu z dostępem i można pójść z tego punktu w obu kierunkach odcinka – tłumaczy.

Piotr Baran, kierowca z Sosnowca, wysoko ocenia poziom organizacji rajdu. Jego zdaniem, tegoroczne odcinki specjalne są trudniejsze. - Biegną przez ten sam teren, ale w innej konfiguracji - dodaje.

- Na pewno jest większa możliwość narozrabiania, typu przebicie opony czy skrzywienie felgi. Jeżeli popełnimy błąd, przy którym jesteśmy w stanie dojechać do strefy serwisowej, można naprawić wiele rzeczy. Co innego w sytuacji, kiedy błąd jest na tyle poważny, że samochód nie dojedzie o własnych siłach i nic nie da się zrobić samemu na odcinku specjalnym. Wtedy nie dojedziemy na pewno - wyjaśnia.

Więcej informacji i mapę rajdu można znaleźć na stronie internetowej www.rajdopolski.pl.

II Rajd Opolski to szósta eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Metę i ogłoszenie wyników zaplanowano około 18:00 w rynku stolicy regionu. Radio Opole jest patronem medialnym imprezy.