W Brzegu ze ścian budynków znikają reklamy i bilboardy
Samorząd walczy o estetykę przestrzeni miejskiej. W ciągu ostatnich kilku lat zniknęło nawet kilkadziesiąt reklam i zbędnych szyldów. Jeśli Brzeg stanie się parkiem kulturowym, to w przyszłym roku ulice na starym mieście będą wolne od kolorowych przekazów reklamowych.
- Bilboardy, plakaty i wielobarwne szyldy często psują estetykę w naszym mieście. Szczególnie w zabytkowym centrum – mówi powiatowy konserwator zabytków Radosław Preis.
- Wiele z nich już zniknęło, albo nie wydałem zgody na ich umieszczenie. Udało się już oczyścić skrzyżowanie przy sądzie rejonowym, jedna z dużych reklam zniknęła z rynku. Sporo zmian również na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej z Chrobrego. Podsumowując, większość tych największych i kolorowych reklam już została usunięta. Na bieżąco oczyszczamy przestrzeń miejską – dodaje Preis.
Co ciekawe, zaostrzenie przepisów i brak zgody na nowe reklamy i bilboardy może uderzyć w kandydatów startujących w przyszłych wyborach samorządowych. W Brzegu znacząco skurczą się miejsca do wywieszania materiałów wyborczych. W poprzednich latach kandydaci wykorzystywali ściany kamienic i budynków. Utworzenie parku kulturowe w ścisłym centrum miasta takie działania może znacznie ograniczyć.
- Wiele z nich już zniknęło, albo nie wydałem zgody na ich umieszczenie. Udało się już oczyścić skrzyżowanie przy sądzie rejonowym, jedna z dużych reklam zniknęła z rynku. Sporo zmian również na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej z Chrobrego. Podsumowując, większość tych największych i kolorowych reklam już została usunięta. Na bieżąco oczyszczamy przestrzeń miejską – dodaje Preis.
Co ciekawe, zaostrzenie przepisów i brak zgody na nowe reklamy i bilboardy może uderzyć w kandydatów startujących w przyszłych wyborach samorządowych. W Brzegu znacząco skurczą się miejsca do wywieszania materiałów wyborczych. W poprzednich latach kandydaci wykorzystywali ściany kamienic i budynków. Utworzenie parku kulturowe w ścisłym centrum miasta takie działania może znacznie ograniczyć.