Poseł Witold Zembaczyński interweniuje w sprawie benzenu
Przeprowadzenia analizy aerosanitarnej, czyli dotyczącej ruchów prądów powietrza nad Kędzierzynem, ich temperatury i ciśnienia domaga się od urzędników poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński. Złożył w tej sprawie wnioski do prezydent miasta, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz do Ministra Środowiska.
Poseł chce, by taka analiza była podstawą tworzenia planów zagospodarowania przestrzennego Kędzierzyna-Koźla.
- Chcemy, żeby problem benzenu został rozwiązany systemowo. W dniu dzisiejszym złożymy na ręce pani prezydent pismo, w którym zwracamy się z prośbą o wykonanie badania aerosanitarnego. Chodzi o przygotowanie analizy związanej z różą wiatrów, z tym, w jaki sposób zachowują się prądy powietrzne w Kędzierzynie i jaki wpływ na to ma obecna zabudowa, mozaika zieleni, domostw i samych zakładów przemysłowych. Uważamy, że same pomiary nie wystarczą. Ten przemysł nie może zniknąć z Kędzierzyna, ale zdrowie mieszkańców nie może być pod presją jakichkolwiek czynników, czy jest to benzen czy jakakolwiek inna substancja – mówił Zembaczyński.
- Zależy mi, żeby urzędnicy nie zajmowali się problemem benzenu doraźnie, ale aby kwestia jakości powietrza była ujęta w długofalowej strategii rozwoju miasta - mówił poseł Nowoczesnej.
Zembaczyński podkreśla również, że nasyłanie prokuratury na zakłady działające w Kędzierzynie - Koźlu nie rozwiąże problemu, a źródło benzenu może nie być zlokalizowane w najbliższej okolicy a na przykład w zagłębiu hutniczym w czeskiej Ostravie.
- Chcemy, żeby problem benzenu został rozwiązany systemowo. W dniu dzisiejszym złożymy na ręce pani prezydent pismo, w którym zwracamy się z prośbą o wykonanie badania aerosanitarnego. Chodzi o przygotowanie analizy związanej z różą wiatrów, z tym, w jaki sposób zachowują się prądy powietrzne w Kędzierzynie i jaki wpływ na to ma obecna zabudowa, mozaika zieleni, domostw i samych zakładów przemysłowych. Uważamy, że same pomiary nie wystarczą. Ten przemysł nie może zniknąć z Kędzierzyna, ale zdrowie mieszkańców nie może być pod presją jakichkolwiek czynników, czy jest to benzen czy jakakolwiek inna substancja – mówił Zembaczyński.
- Zależy mi, żeby urzędnicy nie zajmowali się problemem benzenu doraźnie, ale aby kwestia jakości powietrza była ujęta w długofalowej strategii rozwoju miasta - mówił poseł Nowoczesnej.
Zembaczyński podkreśla również, że nasyłanie prokuratury na zakłady działające w Kędzierzynie - Koźlu nie rozwiąże problemu, a źródło benzenu może nie być zlokalizowane w najbliższej okolicy a na przykład w zagłębiu hutniczym w czeskiej Ostravie.