Otmuchów jednak większy? Sołectwa chcą przyłączenia do miasta
Wszystko wskazuje, że Otmuchów będzie większy. Gmina wszczyna stosowną procedurę, a umocowaniem są wyniki zakończonych konsultacji społecznych w czterech sołectwach – Wójcice, Śliwice, Sarnowice, Nieradowice - i w samym Otmuchowie.
Uczestniczący w konsultacjach mieszkańcy Otmuchowa niemal jednogłośnie (96%) orzekli, że chcą poszerzyć granice o Nieradowice i Wójcice i jednogłośnie (100%) o Śliwice i Sarnowice. W poszczególnych sołectwach wyniki nie były jednomyślne, ale wszędzie większość mieszkańców, biorących udział w konsultacjach, opowiedziała się za przyłączeniem do Otmuchowa (Śliwice - 97%, Nieradowice - 68%, Sarnowice - 65%, Wójcice - 57%).
Burmistrz Jan Woźniak jest zadowolony z wyników konsultacji i wyjaśnia, jakie będą formalne skutki takiego połączenia.
- Zamiast sołectw będą dzielnice, rady sołeckie przekształcą się w rady dzielnic, a sołtysi będą przewodniczącymi rady dzielnicy. Nic się nie zmieni poza nazewnictwem, powstaną także ulice na wsiach. Najważniejsze dla regionu jest to, że Otmuchów przestanie być miastem pięciotysięcznym, a będzie miał 7,5 tys. mieszkańców. Oznacza to, że będzie mógł się rozwijać i korzystać z różnych programów unijnych. Mniejsze miejscowości mogą wyłącznie sięgać po fundusze z PROW, a to dla nas za mało – mówi Woźniak.
Burmistrz Jan Woźniak jest zadowolony z wyników konsultacji i wyjaśnia, jakie będą formalne skutki takiego połączenia.
- Zamiast sołectw będą dzielnice, rady sołeckie przekształcą się w rady dzielnic, a sołtysi będą przewodniczącymi rady dzielnicy. Nic się nie zmieni poza nazewnictwem, powstaną także ulice na wsiach. Najważniejsze dla regionu jest to, że Otmuchów przestanie być miastem pięciotysięcznym, a będzie miał 7,5 tys. mieszkańców. Oznacza to, że będzie mógł się rozwijać i korzystać z różnych programów unijnych. Mniejsze miejscowości mogą wyłącznie sięgać po fundusze z PROW, a to dla nas za mało – mówi Woźniak.