Inicjatorem upamiętnienia żołnierzy wyklętych z Olimpii jest Henryk Wierny, którego ojciec walczył w AK.
- Ci żołnierze, to był odłam lwowskiej Armii Krajowej, która działała w Biłce Szlacheckiej - mówił w porannej rozmowie W cztery Oczy Henryk Wierny.
- W Gościęcinie zostały niedobitki żołnierzy Armii Czerwonej. A poza tym grasowały bandy szabrowników ze Śląska. Ci żołnierze Armii Krajowej z okręgu Lwów nie godzili się na to, żeby raz szabrowali, a dwa, żeby narzucali swoje prawa. W związku z tym powstała silna organizacja ugrupowania "Wolności i Niezawisłość" kryptonim "Olimpia", którą dowodził Antoni Marcinków - dodaje Wierny.
Oddział Olimpii działał 3 lata. Jak mówi nasz gość, żołnierze ci zostali zdradzeni i rozpracowani przez służby bezpieczeństwa PRL. Antoni Marcinków pseudonim Pantera - dowódca organizacji został skazany na 15 lat więzienia.
W uroczystościach odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej oddziałowi udział wezmą opolscy parlamentarzyści, władze wojewódzkie, samorządowe i powiatowe. Swój przyjazd zapowiedział także ksiądz Tadeusz Isakowicz - Zalewski. Początek o godzinie 10:30.