Wychowują przez działanie i zdobywanie nowych doświadczeń. ZHP w Prudniku
Odradza się prudnickie harcerstwo. Pozytywne efekty przynosi praca wychowawcza i organizacyjna młodego pokolenia instruktorów. W mieście powstał szczep Związku Harcerstwa Polskiego. W 2010 roku prudnicki hufiec rozwiązał komendant opolskiej chorągwi. Przyczyny były statutowe.
- Jeszcze przed pięciu laty mieliśmy 30 harcerzy – mówi Łukasz Czarnecki, komendant Związku Drużyn Ziemi Prudnickiej. – Obecnie jest ich 130. Doszło do historycznego wydarzenia. W Prudniku powstało jedno z silniejszych środowisk, jakim jest szczep, czego może pozazdrościć niemal każdy hufiec.
- W Związku Drużyn Ziemi Prudnickiej i szczepie działa w sumie osiem jednostek harcerskich – dodaje Ewelina Czarnecka, instruktor ZHP w Prudniku. – Na co dzień zajmujemy się pracą wychowawczą, ale nie tak jak w szkole, w ławkach. Raczej jest to nauka przez działanie i zdobywanie nowych doświadczeń. Organizujemy m.in. rajdy i biwaki, różne szkolenia. W ten sposób staramy się wyciągnąć dzieci z domów.
Tradycje harcerstwa w Prudniku sięgają 1945 roku.
- W Związku Drużyn Ziemi Prudnickiej i szczepie działa w sumie osiem jednostek harcerskich – dodaje Ewelina Czarnecka, instruktor ZHP w Prudniku. – Na co dzień zajmujemy się pracą wychowawczą, ale nie tak jak w szkole, w ławkach. Raczej jest to nauka przez działanie i zdobywanie nowych doświadczeń. Organizujemy m.in. rajdy i biwaki, różne szkolenia. W ten sposób staramy się wyciągnąć dzieci z domów.
Tradycje harcerstwa w Prudniku sięgają 1945 roku.